Kilkanaście minut przed godziną 1 w nocy z wtorku na środę do komendy policji przy Alei Mickiewicza w Busku wszedł mężczyzna. W poczekalni można zbadać swą trzeźwość ogólnodostępnym alkomatem. Ale przybysz nie tego szukał.
-Gdy pomocnik dyżurnego zapytał mężczyznę, czy potrzebuje pomocy, ten pokręcił głową i wyszedł na schody przed wejściem. Dyżurny poprosił patrol, by skontrolował tego człowieka. Kiedy radiowóz podjechał przed komendę, mężczyzna wyciągnął skręta i zapalił go – opowiadał aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Policjanci wyczuli charakterystyczny zapach, a test potwierdził, że to co 21-latek miał zawinięte w bibułę to marihuana. Trzeźwy mieszkaniec powiatu kieleckiego został zatrzymany.
-Pytany o swoje zachowanie mówił początkowo, że zapalił bo poczuł wewnętrzną potrzebę. W środowy ranek gdy doszedł do siebie oświadczył, że miał to być żart. Gdy usłyszał, że może mu teraz grozić do trzech lat więzienia, przyznał że żart nie był śmieszny – relacjonował Tomasz Piwowarski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?