MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Pińczowa przejrzała telefonicznych oszustów. Policjanci zatrzymali człowieka, który przyszedł odebrać pieniądze

Michał Nosal
Michał Nosal
policja
Dzięki czujności 61-latki z Pińczowa policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o próbę oszustwa. On sam broni się, że został wykorzystany przez kogoś, kto przez internet zlecił mu pracę.

Około godziny 11 w poniedziałek do mieszkanki Pińczowa zadzwonił człowiek z zachrypniętym głosem. Mówił, że jest jej synem a ponieważ jest chory i nie może mówić, przekaże do słuchawki policjanta. Dalej rozmowę prowadził inny mężczyzna.

Rzekomy funkcjonariusz poinformował, że syn 61-latki spowodował wypadek, w którym ucierpiały trzy osoby, udało mu się jednak dogadać z pokrzywdzonymi i sprawa nie trafi do sądu jeśli w ciągu godziny przekaże im kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzwoniący, zapewne aby mieć pewność, że kobieta zastosuje się do jego poleceń nalegał, by 61-latka poszła do banku nie przerywając telefonicznego połączenia.

Kobieta zorientowała się, że to próba oszustwa. Swe podejrzenia potwierdziła u córki, do której wstąpiła po drodze do banku. Przy okienku na kartce zapisała pracownicy o co chodzi. Podzieliła się też spostrzeżeniem iż może być obserwowana.

- Pracownica banku zachowując dyskrecję i chcąc ochronić pieniądze klientki głośno oświadczyła, że nie może wypłacić kilkudziesięciu tysięcy złotych. Przekazała jej jedynie drobną kwotę - opowiada starszy aspirant Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.

61-latka wychodząc z banku przez telefon poinformowała mężczyznę, że za kilkadziesiąt minut może spotkać się z nim przed swym domem, wcześniej jednak zajrzała do pińczowskiej komendy policji. Tu udało jej się dyskretnie porozmawiać z dyżurnym. Od tej pory stróże prawa mieli oko na każdy ruch kobiety.

- Krótko później na gorący uczynku zatrzymany został 33-latek z naszego powiatu, który zgłosił się pod odbiór pieniędzy. Mężczyzna jest podejrzewany o usiłowanie oszustwa, za co może grozić nawet osiem lat więzienia - przekazuje Damian Stefaniec i dodaje: - 33-latek tłumaczył, że w internecie zamieścił ogłoszenie iż szuka pracy. Skontaktował się z nim człowiek, który polecił mu przyjechać do Pińczowa i odebrać gotówkę. Potem mieszkaniec naszego powiatu miał zatrzymać sobie część pieniędzy, a resztę przekazać dalej. Weryfikujemy jak było naprawdę. Warto jednak przestrzec przed podejmowaniem się pracy, która już na pierwszy rzut oka wydaje się podejrzana.

Przypomnijmy, to krótkim czasie trzeci przypadek w naszym województwie (po Busku i Ostrowcu), gdy osoba przyłapana na próbie odebrania pieniędzy zapewnia policjantów, iż wypełnia jedynie zlecenie przekazane przez internetowego pracodawcę.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

QUIZ. Ruszają studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny studniówek z ubiegłego roku

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się!

Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony

Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie