Mikołaja zaprosił Sebastian Dziula, sołtys Kazimierzy Małej. Impreza odbyła się w pięknie udekorowanej świetlicy, zaś w pierwszej części wystąpił dziewczęcy chórek, prowadzony przez siostrę Krystellę Pacynę. Słuchaliśmy kolęd, pastorałek i pieśni świątecznych, były również pokazy dziecięcych grup tanecznych.
W kulminacyjnym punkcie spotkania wkroczył na scenę Święty Mikołaj. W czerwonym płaszczu, z długą, białą brodą i worem pełnym prezentów, został owacyjnie powitany przez najmłodszych. Żeby dostać podarek, dzieci musiały zaprezentować coś ekstra. Śpiewały piosenki i recytowały wierszyki, zapewniając przy tym, że są bardzo, bardzo grzeczne.
Nic co piękne, niestety, nie trwa wiecznie... Mikołaj zabawił w Kazimierzy Małej tylko dwa kwadranse - i ruszył w dalszą drogę. Nie odmówił za to pamiątkowych zdjęć na pożegnanie. Obiecał też solennie, że wróci najszybciej, jak to możliwe. Czyli - już za rok!
Święty Mikołaj, wbrew pozorom pracuje... nie tylko 6 grudnia. Mikołajki - i owszem, lecz rozdaje też prezenty pod choinkę; a nawet w karnawale.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?