- Zabawę mikołajkową dla dzieci urządzamy co roku, w tym, wspólnie z policją. Mam nadzieję, że wrażeń nie zabraknie - mówiła Teresa Pomiankowska, właścicielka restauracji Stangret w Kielcach.
A dzieci piszczały z radości, kiedy aspirant Tomasz Królak z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zajechał pod restaurację samochodem policyjnym na sygnale. Były zachwycone zwłaszcza dlatego, że tuż za nim, na saniach jechał Mikołaj.
- Zapraszam was do obejrzenia samochodu policyjnego, w którym są rowery, tor przeszkód, miasteczko ruchu. Dzięki tym rzeczom od wiosny będą dla was organizowane szkolenia o bezpieczeństwie, podczas których będziecie mogły zdać egzamin na kartę rowerową, czy motorowerową - zwracał się do dzieci aspirant Królak. Wprowadził je także do mikołajowych sań. Po zabawie na dworze, dzieci grzecznie przeszły za Mikołajem na salę, gdzie czekał na nie poczęstunek, paczki z prezentami i… wspaniała zabawa.
Najmłodszy z uczestników Mikołajek miał pięć lat, a najstarsze dziewczyny - po siedemnaście. - To super akcja. Dzieci bardzo się ucieszyły, gdy się dowiedziały, że jadą do Mikołaja. I tutaj fajnie się bawią - zapewniała wychowawca Urszula Sobieraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?