Miłosz Trojak kapitanem Korony Kielce. Poznaliśmy cele klubu i sytuację kadrową zespołu Kamila Kuzery przed meczem ze Śląskiem Wrocław

Konferencja prasowa rozpoczęła się od celów, wyznaczonych przez prezesa Łukasza Jabłońskiego. Budżet klubu na nowy sezon wynosi 27.5 miliona złotych. Same koszty utrzymania ekstraklasowej drużyny pochłoną 17.5 miliona złotych.

W listopadzie 2020 roku, klub zmagał się z dużym kryzysem. Chcemy wprowadzić stabilizację w klubie. Wyznaję prostą zasadę - pokora w gabinetach, walka na boisku. Chcielibyśmy, żeby zespół spokojnie się utrzymał, co da nam stabilizację. Chcemy się jednak rozwijać i zająć jak najwyższe miejsce

- zaznaczył prezes Korony, Łukasz Jabłoński, który ma nadzieję na spokojny sezon.

Wierzę, że ten sezon będzie spokojniejszy. Cieszę się, że z Pawłem Golańskim i trenerem Kuzerą zdecydowaliśmy, ile transferów przeprowadzimy. Nie będę tworzył huraoptymistycznych teorii, bo poprzedni sezon sprawił wielu klubom figla i połowa ligi walczyła o utrzymanie. Liczę, że ten sezon da nam dużo stabilności

- powiedział prezes Korony Kielce.

Sternik kieleckiego klubu docenił również żółto-czerwonych fanów i zdradził, że chce utrzymać średnią frekwencję na poziomie 10 tysięcy kibiców.

Ze sklepu kibica zanotowaliśmy duży zysk, ale w kolejnym sezonie mamy zamiar zrobić jeszcze więcej. Ważnym celem jest średnia frekwencja na poziomie 10 tys kibiców. W poprzednim sezonie był to plan na 8 tysięcy. Chcemy również zwiększać udział kibiców spoza Kielc. Kolejnym celem jest zwiększenie komunikacji i rozwój social mediów. Pojawi się nowa strona internetowa i mamy nadzieję, że będzie ona bardzo przyjazna dla kibiców Korony

Trener Kamil Kuzera podkreślił, że ten sezon nie będzie łatwiejszy pod kątem sportowym.

Trzeba być przygotowanym od pierwszego meczu, nastawić się na punktowanie i rozwój drużyny. Mamy super sztab trenerski, dobrą atmosferę w klubie i to podstawa do rozwoju. Nie chcę stawiać siebie na piedestale i wierzę w ludzi, którzy współpracują z tym klubem. Jesteśmy świadomi tego, że musimy punktować od pierwszej kolejki. Nie możemy zapomnieć również o przepisie o młodzieżowcu. Dziś mamy mocniejszy zespół niż w zeszłym sezonie. Wiemy, co mamy do poprawy, a co dało nam punkty w minionym sezonie

- powiedział szkoleniowiec Złocisto-krwistych.

Trener Kuzera rozmawiał z zawodnikiem, który może wzmocnić pozycję środkowego pomocnika. Więcej informacji na ten temat prawdopodobnie pojawi się w przyszłym tygodniu. Jak na razie pierwszy zespół wzmocniło 6 zawodników: Martin Remacle, Adrian Dalmau, Mateusz Czyżycki, Xavier Dziekoński i Kacper Kucharczyk. Szkoleniowiec wydaje się jednak bardziej skłonny do stawiania na piłkarzy, z których korzystał w minionych rozgrywkach.

Wszyscy nowi zawodnicy są blisko pierwszego składu, ale mamy utrzymany kształt zawodników z poprzedniego sezonu. Ci zawodnicy chcą się rozwijać i nowi piłkarze muszą się postarać, żeby zająć ich miejsce w podstawowej jedenastce

- dodał Kamil Kuzera.

Miłosz Trojak zaznaczył, jak nieprzewidywalna jest Ekstraklasa.

Nie zawracamy sobie głowy kursami bukmacherskimi. Wiemy, że nie jesteśmy faworytami, ale wiem, że jesteśmy lepsi niż w minionym sezonie

- powiedział defensor Korony, który jest nowym kapitanem pierwszego zespołu.

W radzie zespołu są również: Konrad Forenc, Jakub Łukowski i Bartosz Kwiecień.

Transmisje z tego wydarzenia można śledzić w tym miejscu:

W poniedziałek 24 lipca o godzinie 19:00 Korona Kielce zainauguruje rozgrywki PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2023/2024. Pierwszym rywalem złocisto-krwistych będzie Śląsk Wrocław. Trener Kuzera nie będzie mógł skorzystać z dwóch piłkarzy.

Oprócz Dawida Błanika nie będzie mógł zagrać również Bartek Kwiecień. Pozostali są do mojej dyspozycji. Śląsk jest lepiej zorganizowany, niż w zeszłym sezonie. O każdym klubie można mówić z perspektywy zamieszania czy transferów, ale znam trenera Magierę i wiem, że będą lepsi

- powiedział szkoleniowiec.

Najlepszy strzelec Korony w ubiegłym sezonie mówił o komforcie, jaki miał zespół, podczas okresu przygotowawczego.

Nie ma co porównywać okresu przygotowawczego, do ostatniego półrocznego okresu, kiedy co tydzień graliśmy o życie. W tym sezonie chcemy utrzymać się jak najszybciej

- powiedział Jakub Łukowski

Na 5 ostatnich spotkań pomiędzy tymi zespołami, Korona wygrywała trzykrotnie, jeden mecz zakończył się zwycięstwem wrocławian a raz padł remis. W minionym sezonie, obie drużyny walczyły do ostatniej kolejki o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Korona zapewniła sobie ligowy byt, wygrywając na wyjeździe z Widzewem, a Śląsk pozostał w krajowej elicie, dzięki porażce Wisły Płock z Cracovią.

O sytuacji Korony Kielce informowaliśmy na bieżąco