MOSiR Bochnia – AZS UJK Kielce 30:29 (17:13)
AZS UJK: Jastrząb, Czerwiński – Dobrowolski, Grzesik 2, Papaj 1, Dziedzic, Curyło 5, Boszczyk 6, M. Kutwin 7, Szafarczyk 5, Czechowski, Bysiak, Sornat, Kozubek, Hady 2, Wojda 1.
Kielczanie rozegrali na boisku wicelidera bardzo dobry mecz i byli bliscy wywalczenia jednego punktu. Niestety, ich ostatnia akcja była nieskuteczna.
- To był jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie, zabrakło zimnej głowy w końcówce. Dobrze wyglądali bramkarze, obaj bronili na pułapie 40 procent – podsumował trener AZS UJK, Tomasz Błaszkiewicz.
Od początku spotkanie było zacięte, w 8 minucie był remis 2:2, w 21 gospodarze wygrywali 9:8, a przewagę powiększyli w końcówce pierwszej połowie. W drugiej części utrzymywała się kilkubramkowa przewaga bochnian, ale w końcówce kielczanie zaczęli odrabiać straty i w 52 minucie doprowadzili do remisu 27:27.
Kolejny mecz AZS UJK rozegra dopiero 4 marca, podejmując Siódemkę Mysłowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?