Mirosław Kalista
(fot. Fot. Marcin Pokrzywka)
Mirosław Kalista
Urodził się 3 marca 1992 roku w Starachowicach. Jest piłkarzem trzecioligowej Juventy Starachowice, może grać w ataku lub w pomocy. Występował też w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, do rundy wiosennej poprzedniego sezonu przygotowywał się z grającą w ekstraklasie Jagiellonią Białystok.
Dorota Kułaga: - Co słychać u króla strzelców trzeciej ligi?
Mirosław Kalista: - Wszystko w porządku. Odpoczywam w Starachowicach i czekam na pierwszy trening, który zaplanowany jest na 9 lipca. A jeśli chodzi u tytuł króla strzelców, to cieszę się, że udało się go wywalczyć. Darek Anduła tym razem nie grał we wszystkich meczach, bo leczył kontuzję i w miarę dobrze go zastąpiłem. Cieszę się również dlatego, że po ten tytuł sięgnąłem jeszcze jako młodzieżowiec. To duże osiągnięcie.
Miałeś dobry sezon, na brak propozycji zapewne nie będziesz narzekał. Wiadomo już, gdzie zagrasz w zbliżających się rozgrywkach?
- Na razie nie. Mam kilka propozycji z drugiej ligi, jedną taką, że od razu mógłbym podpisać kontrakt. Z pierwszej ligi też jest oferta, ale na razie nigdzie nie byłem na testach, czy rozmowach. Siedzę w domu i czekam, jak rozwinie się sytuacja. Mam na myśli przyszłość Juventy Starachowice, bo 29 czerwca jest ważne głosowanie w Radzie Miasta. Od jego wyników będzie zależeć przyszłość tego klubu.
Do rundy wiosennej przygotowywałeś się z Jagiellonią Białystok. Domyślam się, że pewnie teraz też chciałbyś spróbować sił w klubie ekstraklasy. Tym razem już z happy-endem.
- Chciałbym, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. Teraz już spokojnie do tego podchodzę. Nie napalam się tak jak wcześniej. Lepiej krok po kroku iść do przodu. Czy biorę pod uwagę to, żeby zostać w Juvencie? Tak, ale zobaczymy, jaka będzie przyszłość klubu. Tak jak już powiedziałem, na razie nie jest przesądzone, w jakim zespole zagram w przyszłym sezonie. W najbliższych dniach powinno się to wyjaśnić.
Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?