Mirosław Malinowski ponownie będzie się ubiegał o funkcję prezesa Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej [WIDEO]

Czy wybory w dniu 17 kwietnia są pewne?
Podjęliśmy uchwałę, że 17 kwietnia odbędą się wybory. Będę się ponownie ubiegał o tę funkcję. Czeka nas nie tylko merytoryczne przygotowanie do tego wydarzenia, ale również bardzo duże wyzwanie logistyczne. Wybory będą w Targach Kielce, pewnie bez udziału mediów, bo będzie musieli maksymalnie ograniczyć liczbę osób.

Start w wyborach i walkę o funkcję prezesa rozważa Łukasz Korus. ta informacja już do Pana zapewne dotarła.
Tak, cieszę się, że będę miał rywala. Mam nadzieję, że może nie jednego, a kilku. Chętnie się zmierzę z każdym z nich.

O innych kandydatach na razie Pan nie słyszał?
Jeżeli ktoś funkcjonuje w piłce i dobrze się w tym orientuje, to wie, że aby zostać kandydatem, a nie kandydatem na kandydata, to trzeba spełnić parę statutowych wymagań. Jest ordynacja wyborcza, która mówi co dokładnie i kiedy trzeba zrobić, jakie spełnić warunki. Na konkretną rozmowę mogę się umówić za około trzy tygodnie, kiedy wszyscy kandydaci, którzy są w obszarze medialnym spełnią warunki.

Jak Pan myśli, ilu może być rywali?
Życie pokaże, jak zawsze. Pamiętam wybory, które prowadziłem jako przewodniczący zebranie i było pięciu kandydatów. Wtedy Zbyszek Boniek wygrał. Ja nigdy nie wygrałem przez aklamację i w tym roku też się tego nie spodziewam.

Ilu delegatów wybierze nowego prezesa?
Jeśli dobrze pamiętam, łącznie będzie 142 delegatów. Liczę, że jak zawsze, frekwencja mimo różnych obostrzeń będzie wysoka. I wybory będą się cieszyć nie tylko dobrą frekwencją, ale również dużymi emocjami.

Mirosław Malinowski
Ma 60 lat. Funkcję prezesa ŚZPN sprawuje od pięciu kadencji (dokładnie od 2000 roku) i robi to społecznie. Obecna kadencja została wydłużona ze względu na panującą pandemię COVID-19. Wybory miały odbyć się w ubiegłym roku, ale zostały przełożone na kwiecień tego roku.