Paweł Kotwica: *W sobotę twój pierwszy mecz w polskiej lidze. Masz jakieś obawy?
Mirza Dżomba: - Lekka trema jest, ale nazwałbym to raczej czymś ekscytującym. Najważniejsze, że jesteśmy gotowi do sezonu, Bogdan nas bardzo dobrze przygotował. Mieliśmy na przygotowania 40 dni, dużo podróżowaliśmy, graliśmy mecze towarzyskie z mocnymi drużynami. To było momentami trudne, ale potrzebne. Ja też już czuję się bardzo dobrze, mimo że miałem drobną kontuzję, przez którą przez tydzień nie trenowałem. Bardzo się cieszę, że teraz w zespole nie ma żadnych kontuzji i możemy sobie spokojnie stawiać za cel podwójną koronę w Polsce i walkę o wyjście z grupy Ligi Mistrzów.
*Wiesz coś po rywalu, z którym gracie w sobotę?
- Nie wiem o nim nic. Dopiero poznaję polską ligę, znam wyniki mojego nowego zespołu z poprzedniego sezonu. Wiem, że mocny jest Płock, który jednak w poprzednim sezonie przegrał w półfinale.
*W meczach sparingowych jeszcze nie oglądaliśmy prawdziwego Mirzy Dżomby, nie byłeś w dobrej formie. Kiedy zobaczymy cię w wielkiej dyspozycji?
- Mimo kontuzji nogi można powiedzieć, że przygotowywałem się normalnie, pracowałem tak samo ciężko jak inni. Moja forma rośnie i mam nadzieję, że prawdziwego mnie zobaczycie już w sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?