Justyna Batog znana jest mieszkańcom Ostrowca Świętokrzyskiego, nie tylko z pracy w sklepie „Robert”, gdzie pracuje od 2,5 roku.
Pokonała przeciwności losu
Dziś ma 43 lata, a wcześniej przez wiele lat prowadziła własną działalność. Najpierw na „targowicy”, gdzie sprzedawała odzież. Potem własny kiosk przy Alei 3 Maja.
- Z handlem jestem związana od zawsze, zawsze też wiedziałam, że to chcę robić w życiu. Przez dłuższy czas byłam sama sobie szefem, ale przyszła pora na zmiany. Nie opłacało się już prowadzić kiosku, a poza tym rozchorowałam się - opowiada pani Justyna.
Jest wdową, a na wychowaniu miała dwie córki - dziś już dorosłą, 23 - letnią Klaudię oraz 16 - letnią Kasię.
- Klaudia mieszka w Starachowicach,pracuje w banku - mówi pani Justyna. - Młodsza Kasia jest uczennicą Zespołu Szkół numer 1 w technikum hotelarskim. Prawie trzy lata temu wiedziałam, że aby utrzymać rodzinę, muszę pójść do pracy, chociaż na skutek choroby jestem na rencie. Tak właśnie trafiłam do sklepu „Robert”.
Wielkie zaskoczenie
Market „Robert” na ulicy 11 Listopada, to typowy, chociaż dosyć duży, sklep osiedlowy. Ma swoich stałych klientów, głównie z osiedlu Rosochy i Stawki.
To właśnie osoby, które na co dzień robią tam zakupy, zgłosiły do plebiscytu panią Justynę.
- Kiedy dostałam informację, byłam bardzo zaskoczona, podobnie jak kierownictwo i moje koleżanki - opowiada laureatka. - Wszyscy jednak ucieszyli i się bardzo mnie dopingowali. Zaangażowali się jak mogli, kierowniczka wywiesiła nawet informację w sklepie, w jaki sposób można oddać na mnie głos.
Stałych klientów dwa razy namawiać nie trzeba było, co było widać po wynikach głosowania. Justyna Batog jest wśród nich bardzo lubiana.
- Staram się jak mogę, a że bardzo lubię kontakt z ludźmi, to nie sprawia mi to żadnego problemu - mówi. - W sklepie zajmuję się wszystkim, czym akurat trzeba. Czasami na kasie, czasami w magazynie, a czasami trzeba nawet porozmawiać z klientami o ich codziennych problemach.
Zwykła kobieta
Takie podejście, z uśmiechem na ustach, jest dobrze odbierane. Klienci doceniają, że są obsługiwani z uśmiechem, rozpoznawalni po imieniu.
- Wiele osób mi gratulowało, a na co dzień często słyszę miłe słowa. A to że ładnie wyglądam, a to że po prostu jestem miła. Nie robię niczego szczególnego, taka jestem. Rozumiem, że ktoś ma gorszy dzień, albo musi się wygadać - mówi laureatka.
Pani Justyna mieszka teraz z młodszą córką oraz... z psem i kotem.
- Bardzo kochamy zwierzęta i nie wyobrażamy sobie domu bez nich - mówi. - Poza tym latem lubię jeździć na rowerze, w wolnych chwilach czytam książki. Jestem zwykłą kobietą.
Dodaje, że jest wdzięczna za nominację i oddane głosy klientom, ale także świetnym koleżankom z pracy.
- W dzisiejszych czasach nie jest takie oczywiste, że ktoś nie będzie zazdrosny- mówi pani Justyna.
POLECAMY:
- Po ilu latach pracy nabywa się prawo do emerytury za granicą
- Tego nie wiesz o urlopie. Zmień życie w nieustające wakacje
- Które niedziele handlowe w grudniu 2019?
- "Szklane tarasy". Nowe mieszkania w Jędrzejowie (ZDJĘCIA)
- Nowy właściciel Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice
- Centrum Sekunda w Jędrzejowie. Mamy listę sklepów (WIDEO)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?