Mistrzowie Handlu.Renata Wichrowska z Piekarni i Cukierni Sosnowskiego we Włoszczowie, Sprzedawcą Roku 2019 w powiecie włoszczowskim(WIDEO)

- Docenili mnie moi klienci i bardzo im wszystkim za dziękuję. Wiem że dostałam dużo głosów, najwięcej w powiecie włosz-czowskim. Stało się tak chyba dlatego, że ludzie lubią u mnie kupować, zaglądać do sklepu. Cieszę się ogromnie, że i oni i ja jesteśmy zadowoleni. Ja o zawodzie sprzedawcy marzyłam już od dziecka. Może dla niektórych nie jest to pasjonująca profesja, ale mnie zawsze podobał się ten zawód. Wybrałam go sobie dawno temu, jeszcze w czasach kryzysu lat 80. ubiegłego wieku, stojąc z mamą w długich kolejkach. Zawsze wtedy chciałam być po drugiej stronie lady. Młodzi ludzie nie pamiętają tych czasów, ale w kolejkach stał osie wtedy dosłownie po wszystko ,a towar znikał z półek w okamgnieniu – mówi Renata Wichrowska.

Jak przyznaje, od 20 lat jest sprzedawcą z pasją.
- Pracuję w Piekarni i Cukierni, a więc w miejscu gdzie pachnie chlebem, ciastem. Trudno chyba wymarzyć sobie przyjemniejsze otoczenie. Mnie kojarzy się także z osobistymi doświadczeniami w pieczeniu ciast. Dawniej bardzo lubiłam to robić, dzisiaj kupuję w cukierni, w której pracuję. Sprzedaję chleb, bułeczki, także słodkie, ciasta, lody. Przez wszystkie lata nigdy nie przyszło mi do głowy, by pracować inaczej. Ogromnie cieszę się, że mogę porozmawiać z klientami, doradzać im przy zakupach. Wszystkich bardzo dobrze znam od lat, bo przecież Włoszczowa to małe miasto. Sprzedawca w sklepie jest trochę jak przyjaciel, który doradzi, ale i posłucha zwykłych opowieści o codziennych sprawach. Ludzie przychodzą tutaj także w tym celu. W małym sklepie we Włoszczowie zakupy to rytuał, nie to, co w supermarketach, gdzie sprawunki robi się w pośpiechu, na łapu-capu, nikt nie zna gustów klienta, brakuje czasu na indywidualną obsługę. U mnie jest zupełnie inaczej – mówi pani Renata.
Na pierwszy rzut oka widać także inny powód dużej popularności pani Renaty. Chodzi o czarujący uśmiech, który nie znika jej z twarzy.
- Rzeczywiście, lubię się uśmiechać do ludzi. Uważam, że pogodny nastrój i serce dla ludzi wiele w życiu zmienia. Przede wszystkim czyni je przyjemniejszym i łatwiejszym. Ludzie chętnie odwzajemniają uśmiech i od razu jest lepiej – mówi o swojej recepcie na sukces pani Renata.

Na co dzień, w związku z pracą na dwie zmiany, wolnego czasu ma niewiele, ale jak tylko znajdzie kilka dni wolnych, rusza z rodzina – mężem Adamem i 14-letnią córką Olą w Polskę, zwiedzać jej najpiękniejsze zakątki.
- Mam jeszcze syna Radosława, ma 22 lata i mieszka za granicą. Często jeździmy do niego, bo tęsknimy za sobą- opowiada najlepsza sprzedawczyni w powiecie.
Pani Renata zdradziła też plany na przyszłość. - Kupiliśmy działkę i powoli ją urządzamy, bo od zawsze marzyłam o własnym ogrodzie, uprawie roślin i odpoczynku na łonie natury. Na razie jednak wciąż na to brakuje czasu – mówi pani Renata.

Pani Renata wygrała zdobywając 536 głosów. Na drugim miejscu w kategorii Sprzedawca Roku Karolina Kubaja z Delikatesów Centrum w Radkowie - 429 głosów; na trzecim Katarzyna Piasecka ze sklepu ogrodniczo-przemysłowego we Włoszczowie - 219 głosów.

Czytaj więcej o akcji: Mistrzowie Handlu. Najsympatyczniejsi sprzedawcy, najlepsze sklepy i kwiaciarnie