MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzyni świata fitness będzie robić karierę w MMA ! Zobacz jak trenuje w Kielcach (zdjęcia)

Dorota KUŁAGA [email protected]
Kamila Porczyk kilka ostatnich dni spędziła w Kielcach. Trenowała między innymi w fitness clubie Tao.
Kamila Porczyk kilka ostatnich dni spędziła w Kielcach. Trenowała między innymi w fitness clubie Tao. Łukasz Zarzycki
Jest szczęśliwą żoną, ma dobrą pracę w Niemczech, ale brakowało jej sportowej adrenaliny. I dlatego kielecka mistrzyni świata w fitness Kamila Porczyk postanowiła spróbować sił w MMA, czyli mieszanych sztukach walki!

[galeria_glowna]

Kamila Porczyk

Kamila Porczyk

Urodziła się 6 lipca 1977 roku w Pionkach, przez wiele lat związana była z Kielcami. Mąż - Bernd Czabaun. Jest absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Przygodę ze sportem rozpoczęła od akrobatyki, którą trenowała w kieleckiej Tęczy. Największe sukcesy odniosła w fitness - została mistrzynią świata w trzech federacjach. Wygrała też popularny show w Polsacie "Gwiezdny cyrk". Hobby - taniec, muzyka.

Kamila Porczyk po kilku latach przerwy wraca do sportu! Ale nie do fitness, w którym osiągnęła wszystkie możliwe sukcesy, tylko do MMA. Ostatnio przez kilka dni trenowała w Kielcach i przygotowywała się do występu w dwóch dobrze obsadzonych galach w Niemczech.

W fitness zdobyła wszystkie możliwe trofea. - Z tą dyscypliną byłam związana przez dwanaście lat, w każdej amatorskiej federacji zdobyłam mistrzostwo świata. Już nie miałam motywacji. Szukałam nowego wyzwania, nowej adrenaliny, bo w moje życie, jeśli chodzi o sport, wkradła się pustka - mówi Kamila Porczyk.

POMYSŁ NARODZIŁ SIĘ W ROSJI

Ma uporządkowane życie rodzinne - jest szczęśliwą żoną Bernda Czabauna i zawodowe - współpracuje z firmą Olimp w Niemczech. Ale znowu potrzebowała tej sportowej adrenaliny, do której przyzwyczaiła się przez kilkanaście lat startów. Jak trafiła do MMA? - Jako firma Olimp, w której pracujemy, mocno weszliśmy w sponsorowanie zawodów MMA. W zeszłym roku organizowaliśmy galę w Essen, na którą zaprosiliśmy największą gwiazdę - Fedora Emelianenko. Tam otrzymaliśmy zaproszenie na wielkie zawody w Sankt Petersburgu, z którego z chęcią skorzystaliśmy. Mój mąż powiedział wtedy: "widziałbym cię na takiej gali, weszłabyś do ringu i walczyła. Co ty na to?". Potraktowałam to jako żart. Ale jak wracaliśmy taksówką z zawodów, akurat w radiu leciała piosenka "I am sexy and i know it". Bernd już sobie wyobraził, że w rytm tej muzyki wchodzę na ring (śmiech). I tak to się zaczęło. Postanowiłam spróbować sił w MMA - mówi Kamila o pomyśle sprawdzenia się w nowej dyscyplinie sportu. A dodajmy, że jej mąż ma w tej dziedzinie duże doświadczenie. Trenował taekwondo, hap kido, później crav magę, vale tudo, prowadził zajęcia z antyterroru i samoobrony.

NOWY BODZIEC DO ŻYCIA

MMA, to Mixed martial arts, czyli mieszane sztuki walki. - To nie tylko wyzwanie sportowe, ale i nowy bodziec do życia. Chcę udowodnić, że możemy dużo osiągnąć, jeśli tego bardzo pragniemy, jeśli mamy dużą determinację i ciężko pracujemy. Myślę, że będę jedyną na tym świecie zawodniczką, która w tym wieku zaczęła treningi w sportach walki i wystartuje na dobrze obsadzonej gali - dodaje Kamila Porczyk.

Ma to szczęście, że jej mąż jest wybitnym specjalistą sztuk walki. - Poza tym mieszkamy pod Frankfurtem, w którym jest świetny klub MMA Spirit. Sprawdzili mnie, zostałam przyjęta. Trenuję z mistrzami sztuk walki - Robertem Pastuchem i Mohamedem Ouali. Cały czas mam też przeogromne wsparcie Bernda, a to jest bardzo ważne. Mam też ten komfort psychiczny, że mogę sobie pozwolić na profesjonalne przygotowania, bo jestem sponsorowana przez firmę Olimp - mówi nasza utytułowana zawodniczka.

CIĘŻKA PRACA W KIELCACH

Kilka ostatnich dni Kamila Porczyk spędziła w Kielcach na treningach kondycyjnych. Trenowała pod okiem Rafała Witkowskiego. - Mam to szczęście, że znam takiego fachowca, zarówno jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, jak i suplementację i dietę. W Kielcach ciężko pracowałam. Ale miałam też stworzone bardzo dobre warunki. Mieszkałam w hotelu Stangret, pod lasem, obsługa była bardzo miła. Stamtąd miałam rzut beretem na stadion lekkoatletyczny. A później jeździłam do fitness clubu Tao. Tam też miałam wszystko, co potrzeba, żeby dobrze przygotować się do czekających mnie startów i zrelaksować się po ciężkich treningach, gdyż pracują tam znakomici masażyści - podkreśla Kamila.

15 czerwca czeka ją występ na zawodach Mix Fight Gala w Darmstadt. Zmierzy się z Janą Wagenhuber, która ma na koncie jedną walkę w MMA. A we wrześniu weźmie udział w prestiżowej i bardzo dobrze obsadzonej Gali Respectu, również w Niemczech. Udział w niej będzie dużym wyzwaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie