[galeria_glowna]
Korona: Szlakotin (46. Miśkiewicz) - Lenart, Rogala (46. Bednarski), Kiercz, Zawłocki (46. Gawęcki) - Michalski, Kaczmarek, Żubrowski (16. Kotarzewski, 73. Nowak), Paprocki (59. Jeziorski), Papka - Bąk
Lechia: Rosa (46. Jajkowski) - Rzepnikowski, Kujtkowski (46. Dałek), Kacprzycki (76. Sypniewski), Jaroszek - Czerwiński, Kiełdanowicz, Bielawski (84. Sidor), Kucharski - Gac (61. Dawidowicz),
Fojut.
Kartki: zółte: Bąk (Korona) - Rzepnikowski, Fojut (Lechia). Sędziował: Rafał Greń (Podkarpacki ZPN). Widzów: 300.
W pierwszej połowie mecz był słaby, ale gospodarzom udało się zdobyć prowadzenie, po tym jak Andrzej Paprocki idealnie zacentrował na głowę Jakuba Bąka.
Po przerwie gra była lepsza i okazje z obu stron. Kielczanie wykorzystali jedną, w 71 minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Piotra Gawęckiego piłkę musnął głową Krzysztof Kiercz i ta wpadła do siatki.
- Zagraliśmy słabiej niż w dwóch poprzednich spotkaniach. Dziś na boisku było za dużo chaosu z naszej strony. Ale wygraliśmy i to jest najważniejsze - przyznał Cezary Ruszkowski, drugi trener Młodej Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?