Młodzi lewicowcy twierdzą, że ostrowieckie kierownictwo SLD nie ma żadnej wizji rozwoju partii, młodzi nie mają w niej żadnych perspektyw.
Dziewiątka działaczy SLD - Mariusz Stajek, Mariusz Szumlak, Aneta Lewandowska, Karolina Tadej, Dominika Wodnicka, Agata Adamska, Beata Krążek, Paulina Jabłoński i Artur Helbin, złożyła oficjalnie rezygnację z członkostwa w partii. Po ich odejściu w Zarządzie Koła Miejskiego SLD zostały tylko dwie osoby, a w Radzie Powiatu została tylko polowa członków.
- Nie chcemy tkwić w organizacji kierowanej jednoosobowo i w której jesteśmy potrzebni tylko do roznoszenia ulotek. Mamy wiele pomysłów i koncepcji, ale w takiej skostniałej strukturze nie może przebić się żadna inicjatywa, która nie służy partykularnym interesom szefa partii w powiecie, Józefa Grabowskiego - mówi Mariusz Stajek.
- Trochę szkoda tych kilku lat pracy w SLD, ale znajdziemy struktury, w których będziemy mogli skutecznie działać i realizować swoje ambicje.
Zdaniem szefa powiatowych struktur SLD, Józefa Grabowskiego, decyzja młodych działaczy jest co najmniej dziwna.
- Prawie wszyscy oni byli we władzach partii w mieście i powiecie, więc mieli duży wpływ na to jak partia działa i funkcjonuje. Mogli realizować swoje ambicje i pomysły, ale okazuje się, że bardziej interesowały ich własne kariery niż rozwój partii. Życzę im powodzenia - powiedział Józef Grabowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?