Przypomnijmy, w poniedziałek w osiedlu Słoneczne Wzgórze w Kielcach rabuś wszedł do zakładu krawieckiego i zerwał 62-latce z szyi złoty łańcuszek z trzema wisiorkami, wart 1,5 tysiąca złotych.
Do kolejnej kradzieży według tego samego scenariusza doszło we wtorek, kilkanaście minut przed godziną 12 w sklepie spożywczym w osiedlu Bocianek. Złodziej w ciemnych okularach wszedł do sklepu, gdy 51-letnia ekspedientka była sama i zerwał jej złoty łańcuszek z zawieszką. Tego samego dnia do kradzieży doszło około godziny 17 przy ulicy Zagórskiej. Policjanci opowiadali, że 38-letnia ekspedientka sklepu spożywczego zwróciła uwagę na dwóch młodych ludzi, stojących przed drzwiami. Mężczyźni nerwowo się zachowywali, rozglądali się. W pewnym momencie jeden z nich wbiegł do sklepu i zerwał kobiecie złoty łańcuszek wart 500 złotych.
- Ekspedientka pobiegła za mężczyznami. Ścigani rozdzielili się. Kobieta dogoniła i zatrzymała jednego z nich. Nie udało jej się odzyskać łańcuszka - opowiada Ewa Jurkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Okazało się, że zatrzymany przez kobietę to 18-latek z Radomia. Stróże prawa mówią, że był towarzyszem tego chłopaka, który zerwał łańcuszek.
- Drugi z podejrzewanych wpadł w ręce policjantów jeszcze tego samego dnia, w Radomiu. To 19-letni szkolny kolega pierwszego z zatrzymanych - mówi Ewa Jurkiewicz.
Policjanci będą teraz sprawdzać, czy mężczyźni mieli jakiś związek z kradzieżami łańcuszków w kieleckich osiedlach Słoneczne Wzgórze i Bocianek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?