- Zdecydowanie więcej ofert mieliśmy w czerwcu, kiedy pracodawcy planowali zastępstwa na urlopy etatowych pracowników, a młodzież planująca pracujące wakacje miała w czym wybierać - mówi Jolanta Wajs, specjaliści ds. rynku pracy. - Teraz ofert jest zdecydowanie mniej, ale wciąż dochodzą nowe. Więc jeśli ktoś naprawdę będzie chciał pracować to zajęcie znajdzie.
Jakie oferty są? Głównie praca przy zbiorze owoców, trochę zastępstw w handlu - jako sprzedawca, kasjer sprzedawca czy osoba do wykładania towarów. Można też połaczyć wakacje z pracą i jechać do Sopotu prażyć i sprzedawać orzeszki. Najczęściej są to umowy zlecenia, na które w ciągu miesiąca można zarobić 1500 złotych. W sam raz dla młodzieży, która pracuje na drugi miesiąc wakacji. Bo do tego biura zgłaszają sie uczniowie i studenci w wieku od 14 do 30 lat.
- Z poprzednich lat wiemy jednak, że jeśli ktoś z młodych ludzi polubi firmę a firma polubi jego to często zostają w niej na stałe. Dlatego taki wakacyjny start czasem bywa dobry, żeby rozpocząć "dorosłą" pracę - dodaje Jolanta Wajs z Młodzieżowego Biura Pracy OHP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?