Mnóstwo atrakcji i warsztatów dla uczestników Świętokrzyskiego Uniwersytetu Ludowego. Były kręgle, tężnia w Busku, kabarety, party spa

Świętokrzyski Uniwersytet Ludowy imienia księdza Władysława Siarkowskiego powstał w Kielcach przy ulicy Bąkowej jako miejsce edukacji nieformalnej, powołane przez Koło Gospodyń Wiejskich Widełczanki.

Jak mówiła nam koordynator projektu Magdalena Bernat, najważniejsze zadania uniwersytetu to edukacja nieformalna, pełnienie roli centrum spotkań kultury i przygotowanie praktyczne uczestników do zaangażowania w sprawy społeczne i kulturalne.

- Świętokrzyski Uniwersytet Ludowy tworzy możliwość uzupełnienia kompetencji nabytych w drodze kształcenia formalnego oraz przygotowania uczestników do umiejętnego samorozwoju i samokształcenia. Uniwersytet jest "szkołą dla życia" tworzoną i rozwijaną przy aktywnym udziale i uczestnictwie uczestników. Udział w zajęciach i spotkaniach ma wypełniać życie pozytywnymi treściami i ma "budzić wartości, myśli, czucie i wolę społeczną" - wyjaśniała Magdalena Bernat.

W ramach projektu uczestnicy nie tylko się kształcą, ale także przeżywają mnóstwo wrażeń. Do tej pory byli na kręgielni, w kinie, w restauracji. Spędzili czas na Tężni w Busku - Zdroju, świetnie się bawili podczas Polskiej Nocy Kabaretowej w Kielcach, w amfiteatrze Kadzielnia. Dla pań zorganizowano party spa, podczas którego uczono, jak dbać o cerę, czy wykonać makijaż.

W programie Świętokrzyskiego Uniwersytetu Ludowego są także wyjazdy integracyjne, zajęcia z zakresu rozwoju osobistego, scrapbooking, quilling, warsztaty z zakresu zdrowego odżywiania, carving, IT i ICT w firmie, zakładanie i prowadzenie firmy, warsztaty kulinarne zero waste, warsztaty fotografii, wizyta studyjna w celu poznania dobrych praktyk.