Czy Pani minister ma serce?....
We wtorek pod Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim zorganizowano konferencję na której politycy Platformy Obywatelskiej i młodzież zaapelowali do minister Anny Zalewskiej o to, aby jeszcze raz przemyślała pomysł likwidacji gimnazjów. Przekonywano, że po 16 latach funkcjonowania gimnazjów, polska edukacja jest na doskonałym poziomie o czym świadczą niezależne badania.
- Dzisiaj wracamy do PRL - mówiła poseł Okła Drewnowicz, która organizowała akcję „Gimnazja są OK”. - Wyjaśniała, że była w szoku kiedy w torebce znalazła pomięty list, który jej córka napisała do pani minister. - Niszczenie gimnazjum to bardzo zły pomysł. Bardzo się cieszyłam, że pójdę do gimnazjum a pani to wszystko zniszczyła. Bo pani chyba serca nie ma i nie rozumie dzieci. Czy pani się spytała dzieci czy tego chcą, bo nie sądzę. Prawie nikt tego nie chce (...) Mam nadzieję, że weźmie sobie pani to do serca, jeżeli je pani ma (...) - napisała córka parlamentarzystki.
Poseł czytała list z drżeniem w głosie, a kiedy emocje wzięły górę stwierdziła, że jej córka jest „pierwszą ofiarą likwidacji gimnazjów”.
Chcą debaty
Do debaty z młodzieżą zachęcali panią minister Bartosz Młynarczyk przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta w Skarżysku oraz Maciej Kmita Radny Rady Miejskiej w Pińczowie. O tym, że gimnazja są OK mówił także Jarosław Machnicki przewodniczącym kieleckich struktur Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem cała sytuacja niekorzystnie odbije się nie tylko na uczniach ale też na nauczycielach.
ZOBACZ TAKŻE:
Jarosław Machnicki (PO) krytycznie o reformie oświaty: - Czy słuszne jest trzymanie dzieci w jednym sosie aż do klasy czwartej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?