Karol "Małpa" Piróg zmarł tragicznie siedem lat temu po ciosach zadanych nożem przez jednego z pseudokibiców Wisły Kraków. W niedzielę jego bliscy, koledzy, kibice Korony modlili się w jego intencji. Nie zabrakło też piłkarzy, byli między innymi Paweł Golański, Jacek Kiełb i Wojciech Małecki.
- Bardzo dziękuję piłkarzom, kibicom i kolegom Karola za obecność i modlitwę w czasie mszy świętej. Jestem też wdzięczna kapelanowi Korony, księdzu Krzysztofowi Banasikowi, za to, że mimo duszpasterskich obowiązków dojechał na cmentarz i modlił się nad grobem Karola - mówiła Teresa Piróg, mama Karola.
Grób pokryły znicze i mnóstwo żółto-czerwonych kwiatów. Odpalono też siedem rac. - Po powrocie pojechaliśmy jeszcze na miejsce śmierci i tam razem z grupą kibiców modliliśmy się przy kamieniu pamięci - dodała Teresa Piróg.
Na jednym z bloków przy ulicy Zagórskiej, niedaleko bloku, w którym mieszkał Karol, powstało też duże graffiti "Karol pamiętamy".
WSZYSTKO o piłce ręcznej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?