Monika Pająk po raz drugi najlepszą radną gminy Łączna!

Najlepsi radni z gminy Łączna

1 miejsce - Monika Pająk
Ma 34 lata. Mężatka, ma dwoje dzieci. Studiuje zarządzanie. Radna wsi Osełków, pełni funkcję pierwszą kadencję. Aktywna, działa w Kole Gospodyń Wiejskich w Łącznej, które założyła. Reprezentuje gminę na różnych imprezach. Skutecznie interweniowała w sprawie swojej wsi, która tonęła w błocie na skutek budowy sdrogi ekspresowej.

2 miejsce - Stanisław Starz
Ma 60 lat. Żonaty, ma dwoje dzieci i troje wnucząt. Z zawodu elektroenergetyk, znajduje się na świadczeniu przedemerytalnym. Radny wsi Gózd, pełni funkcję drugą kadencję. Jest przewodniczącym Rady Gminy. Udało mu się uspokoić nastroje w samorządzie, dzięki czemu nie dochodziło do większych konfliktów.

3 miejsce - Jolanta Kołomańska
Ma 41 lat. Mężatka, ma dwoje dzieci. Pracuje jako sprzedawca. Radna wsi Zalezianka, pełni funkcję drugą kadencję. Aktywna, postrzegana jako osoba, która patrzy władzy na ręce. W poprzedniej kadencji wyróżniała się pracą w komisji rewizyjnej.

O zajętej lokacie decydowały po połowie głosy internautów i te wysłane sms-ami. Znamy już wyniki tegorocznej edycji. Po raz drugi z rzędu zwyciężyła Monika Pająk z Osełkowa. Drugi był przewodniczący Rady Gminy Stanislaw Starz, a trzecia Jolanta Kołomańska z Zalezianki. Tuż poza podium znaleźli się Anna Chudzik i Mirosław Nyga, którym do trzeciego miejsca zabrakło po dwa punkty.

Oczekiwania są duże

Trzecie miejsce głosami naszych czytelników przypadło w udziale Jolancie Kołomańskiej, radnej z Zalezianki. W samorządzie przepracowała już dwie kadencje i dała się poznać jako rzeczowa i dociekliwa radna. To ona "patrzy władzy na ręce", choć sama ma wątpliwości, czy można ją nazwać radną opozycyjną. - Niektóre decyzje mi się nie podobają, ale inne popieram - mówi. Jej zdaniem kończąca się kadencja była trudna. - Zostało przygotowane wiele planów, rozpoczęły się inwestycje, których efektu jeszcze mieszkańcy nie odczuwają. A oczekiwania ludzi są duże - przyznaje radna Kołomańska. Współpracę w radzie ocenia jako niezłą. Chwali budowę kompleksu oświatowego - będzie służył pokoleniom młodych mieszkańców gminy. Jej zdaniem powoli, ale jednak poprawia się infrastruktura w gminie. O swoich zasługach nie chce opowiadać. - Ocenią mnie mieszkańcy, jeśli zdecyduję się na start w wyborach. Dotąd nie podjęłam jeszcze decyzji - informuje Jolanta Kołomańska.

Najlepsi radni gminy Łączna ostateczna klasyfikacja

Monika Pająk - 15 (internet) + 15 (sms) = 30
Stanisław Starz - 11 + 14 = 25
Jolanta Kołomańska - 14 + 10 = 24
Anna Chudzik - 10 + 12 = 22
Mirosław Nyga - 13 + 9 = 22
Wojciech Fąfara - 12 + 8 = 20
Andrzej Chrzęszczyk - 6 + 13 = 19
Edmund Wykrota - 8 + 11 = 19
Tadeusz Żmijewski - 9 + 0 = 9
Sławomir Litwiński - 7 + 0 = 7
Jan Nowak - 4 + 0 = 4
Elżbieta Sztabowska - 4 + 0 = 4
Bogdan Pająk - 4 + 0 = 4
Jan Papros - 2 + 0 = 2
Tadeusz Ślusarczyk - 0 + 0 = 0

Młoda, aktywna

Monika Pająk cztery lata temu do udziału w wyborach... została namówiona. - Nie spodziewałam się, że zostanę wybrana, ale skoro powiedziało się A, trzeba powiedzieć B, więc przyłożyłam się do pełnienia swojej funkcji - mówi radna. Na sercu leży jej szczególnie wieś Osełków, w której od 16 lat mieszka. - Kończy się budowa kanalizacji, wkrótce przyjdzie czas na budowę drogi, która jest w kiepskim stanie. Wszystko jest już gotowe - informuje pani Monika. Wraz z mieszkańcami odczuła uciążliwości związane z budową drogi ekspresowej. - Toniemy w błocie. Ale udało się nam wywalczyć budowę drogi dojazdowej do wsi, firma Mota Engil dała też busy na dowożenie mieszkańców do głównej drogi - mówi przedstawicielka samorządu. Rok temu założyła prężnie dziś działające Koło Gospodyń Wiejskich, którego jest przewodniczącą. - Chciałam zintegrować mieszkańców Osełkowa i to się udalo, pomysł ze zorganizowaniem się był strzałem w dziesiątkę - przekonuje radna. I prosi, żeby przekazać czytelnikom podziękowanie za oddane na nią głosy. Przekazujemy.

Wyciszył nastroje

Stanislaw Starz, przewodniczący Rady Gminy, mieszka w Goździe. W głosowaniu zajął drugie miejsce. Przypadła mu w udziale trudna funkcja, bo samorząd Łącznej od lat był targany konfliktami. - Uspokoiłem nastroje, udało się wyeliminować niepotrzebne kłótnie. Zamiast tego jest współpraca. Sprawy omawiamy rzeczowo, na komisjach. Silna opozycja też robi dużo dobrego. Patrzy władzy na ręce, dzięki temu unikamy błędów - mówi przewodniczący Starz. Na plus kończącej się kadencji radny zalicza sporą liczbę inwestycji. W tym najważniejsze - budowę kanalizacji i potężnego kompleksu oświatowego. - Niestety, te sprawy pochłonęły większość pieniędzy, a finansowa kołdra jest krótka. Przez to nie udało się nam poprawić stanu gminnych dróg, a pilnie tego wymagają. Liczę, że w następnej kadencji to się zmieni - mówi Stanislaw Starz.