Niedzielne morsowanie w Morawicy
W niedzielnie południe, 11 lutego do wody weszło około 20 osób. - Na razie się przyglądam, jest za ciepło na morsowanie – przyznał Marian Bocianowski z Łabędziowa. - O wiele przyjemniej wychodzi się z zimnej wody, gdy na dworze jest mróz, niż wtedy, gdy jest dodatnia temperatura powietrza. Na razie się przyglądam, nie wiem czy wejdę. Morsuję od 8 lat. W tym czasie nie byłem ani razu przeziębiony, nawet nie miałem kataru. Przeszły mi bóle stawów a wcześniej mi tak doskwierały, że nie mogłem spać w nocy. Morsowanie działa.
Do zalewu w Morawicy skoczyli starsi i młodsi. Były dwie osoby, które debiutowały zachęcone tym, że morsowanie to zdrowie, endorfiny, dobry nastrój i miłe towarzystwo. Wśród nich był Artur Litwinek, szef sztabu 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Kielcach.
Morsowanie w zalewie w Morawicy z Morawickim Stowarzyszeniem Byle Do Zimy odbywa się w każdą niedzielę, sobotę i środę. Zobaczcie zdjęcia z 11 lutego:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?