Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklista Orlen Team Maciej Giemza zaprezentował piękną postawę fair play na pierwszym etapie 46. Rajdu Dakar w Arabii Saudyjskiej

OPRAC.:
Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Maciej Giemza, pochodzący z Piekoszowa motocyklista ORLEN Team, na 1. etapie rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej 46. Rajdu Dakar zaprezentował piękna postawę fair play.
Maciej Giemza, pochodzący z Piekoszowa motocyklista ORLEN Team, na 1. etapie rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej 46. Rajdu Dakar zaprezentował piękna postawę fair play. Orlen Team
Maciej Giemza, pochodzący z Piekoszowa motocyklista ORLEN Team, na 1. etapie rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej 46. Rajdu Dakar zajął 56. miejsce. Na trasie zaprezentował jednak wspaniałą postawę fair play, udzielając pomocy dwóm motocyklistom. Stracił przez to około 10 minut.

Piękna postawa fair play Macieja Giemzy w Rajdzie Dakar

To był trudny dzień dla motocyklistów, z których kilku pożegnało się z rajdem. Poważny wypadek miał zwycięzca piątkowego prologu Hiszpan Tosha Schareina, a dwóm innych zawodnikom - Joaquimowi Rodriguesowi z Portoryko i Michaelowi Docherty'emu z RPA - pomocy udzielił pochodzący z Piekoszowa Maciej Giemza.

Jak podali organizatorzy, wśród zawodników pomagającym Schareinie był prowadzący w tym momencie na odcinku Ross Branch z Botswany, który po odjęciu czasu poświęconego na pomoc koledze został uznany zwycięzcą etapu, chociaż najlepszy rezultat na mecie uzyskał Amerykanin Ricky Brabec.

– Na 70. kilometrze zobaczyłem leżącego Joaquima Rodriguesa. On nie za bardzo kontaktował, musiał bardzo mocno uderzyć głową o ziemię, nie odpowiadał na moje pytania. Po jakimś czasie trochę doszedł do siebie, przyjechali jego koledzy z zespołu Hero i powiedzieli, że już się nim zajmą i wezwą helikopter

– mówił Maciej Giemza w rozmowie z dziennikarzem z PAP.

Motocyklista Orlen Team Maciej Giemza zaprezentował piękną postawę fair play na pierwszym etapie 46. Rajdu Dakar w Arabii Saudyjskiej

– Po kilku minutach ruszyłem dalej, a po tankowaniu widziałem, że zwycięzca prologu Tosha Schareina miał wypadek, ale stał już przy nim Ross Branch. Z kolei na 323. kilometrze wypadek miał jadący przede mną Michael Docherty. W ogóle się nie ruszał, leżał obok motocykla, miał złamany daszek w kasku. Natomiast kontaktował, odpowiadał na pytania, ale miał bardzo duży ból w biodrze. Bardzo cierpiał, dałem mu środki przeciwbólowe, wezwałem helikopter i poczekałem, aż go przejmą lekarze. Nie wiem ile to trwało, zupełnie nie mogę tego ocenić, pewnie góra z 10 minut, ale w takich sytuacjach wtedy ten czas bardzo się dłuży – dodał dla PAP motocyklista z Piekoszowa.

Motocyklista Orlen Team Maciej Giemza zaprezentował piękną postawę fair play na pierwszym etapie 46. Rajdu Dakar w Arabii Saudyjskiej

Maciej Giemza został sklasyfikowany na 57. pozycji, ze stratą ponad półtorej godziny do zwycięzcy. 30. miejsce zajął Konrad Dąbrowski – 44.55 straty. W niedzielę uczestników Dakaru czeka jeszcze dłuższy 2. etap z Al Hinakiyah do Al Dawadimi. Mają do pokonania 665 km, z czego 463 to odcinek specjalny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie