Mówili o programie "500 plus" we Włoszczowie. Zaśpiewali też "Świętokrzyskie jakie cudne"

2 lutego we włoszczowskim Domu Kultury odbyła się pierwsza w województwie świętokrzyskim konferencja programowa Prawa i Sprawiedliwości, dotycząca sztandarowego projektu rządu „Rodzina 500+”.

Uczestniczyli w niej świętokrzyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Maria Zuba i Krzysztof Lipiec oraz przewodniczący struktur powiatowych tej partii we Włoszczowie Bartłomiej Dorywalski. W spotkaniu wzięło udział ponad 30 osób, głównie członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.

- To sztandarowy program naszej partii, który budzi wiele emocji. Takiego projektu, na taką skalę jeszcze nie było. Mam nadzieję, że wpłynie on na wzrost liczby narodzin dzieci - mówił doktor Bartłomiej Dorywalski, doradca wojewody świętokrzyskiego.

Poseł Lipiec - prezes świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości twierdził, że ogłoszenie tego programu pomocy dla rodzin wielodzietnych przyniosło zwycięstwo jego partii w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych. Poinformował, że projekt rządowy już trafił pod obrady Sejmu i będzie konsultowany społecznie.

- Stało się to w 74 dniu rządów premier Beaty Szydło i 99 dniu po wyborach - sprecyzowała posłanka Zuba, która omówiła szczegóły dotyczące projektu „Rodzina 500+”.

Lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości oraz sympatycy tej partii wychwalili program rządowy pod niebiosa. Głos zabierali między innymi radni powiatowi Dariusz Czechowski, Łukasz Karpiński, Rafał Pacanowski, radny miejski Piotr Bulski, były wójt Secemina Sławomir Krzysztofik oraz była wójt Nagłowic Elżbieta Frejowska. Skrytykowali oni nagonkę opozycji i niektórych mediów na działania ich partii.

- Wasze uwagi wykorzystamy w procesie legislacyjnym. To była bardzo merytoryczna dyskusja - podsumował dwugodzinne spotkanie poseł Krzysztof Lipiec.

Włoszczowska konferencja Prawa i Sprawiedliwości zakończyła się... odśpiewaniem przez uczestników na stojąco piosenki biesiadnej „Świętokrzyskie jakie cudne”. Miała to być wyraźna odpowiedź Prawa i Sprawiedliwości, że żadnego rozbioru województwa nie będzie.