Starsze pokolenie “Żeromszczaków" przywitali obecni uczniowie liceum - Przewodnik drużyny harcerskiej “Błękitny Szczep Dzieci Gór" Adrian Janik oraz przewodniczący samorządu uczniowskiego Bartek Skuza.
- Chcę wyrazić radość z goszczenia tylu wybitnych absolwentów naszej szkoły oraz z możliwości swoistego dialogu pokoleń. Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim zgromadzonym miłych spotkań dzisiaj, ale również w przyszłości - mówił Bartek Skuza. Przemówienia do absolwentów wygłosiła między innymi zastępca dyrektora Promocji Edukacji Kultury Sportu i Turystyki Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego Małgorzata Kowalińska, która 1976 roku zdawała maturę właśnie w I liceum.
- Z tego powodu mam podwójną tremę. Widzę swoich kolegów na sali, widzę profesorów, wiele znajomych twarzy, ale dziś mam także przyjemność reprezentowania marszałka województwa świętokrzyskiego pana Adama Jarubasa i w jego imieniu chcę przekazać pamiątkowy grawerton - wyjaśniała pani dyrektor wręczając upominek na ręce prezes stowarzyszenia Magdaleny Helis - Rzepki.
W trakcie oficjalnych uroczystości cichaczem odbywały się rozmowy wśród uczestników zjazdu. Wielu dyskutowało na temat obecnej matury, którą wczoraj mięli okazję pisać. Co ciekawe wszyscy zgodnie przyznali, że jest taka trudna, że w życiu by jej nie zdali. Lucjan Łukasik, który zdawał maturę w 1960 roku dostrzegł pewien niepokojący fakt.
- Pięć lat temu na zjeździe była masa ludzi młodych, którzy niedawno ukończyli szkołę, dziś są same stare roczniki. Nie wiem, czy dopiero w podeszłym wieku czuje się taką nostalgię i tęsknotę za szkołą - mówił pan Lucjan.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?