Bezpłatne testy na HCV w Klinice Chorób Zakaźnych w Kielcach
Profesor tłumaczy, że u pacjentów przewlekle zakażonych HCV choroba może przebiegać bez żadnych objawów przez wiele lat, czasem nawet ponad 30. Klinicznie ujawnia się dopiero w momencie, gdy rozwija się marskość wątroby i wtedy występują objawy, takie jak żółtaczka, wodobrzusze, obrzęki, a nawet może dojść do krwotoku z żylaków przełyku. Taki pacjent jest w dużym ryzyku rozwoju raka wątroby i zdarza się, że dopiero na etapie choroby nowotworowej rozpoznawane jest zakażenie. Zbyt późno.
- Zakażenie HCV, wykryte we wczesnym stadium, jest w 99 procentach przypadków wyleczalne przy użyciu obecnie dostępnych refundowanych terapii. Leczenie trwa 8 lub 12 tygodni i kończy się w ogromnej większości przypadków sukcesem. Co istotne, taka terapia praktycznie pozbawiona jest działań niepożądanych. Skuteczne leczenie włączone we wczesnym stadium choroby, zanim doszło do rozwoju marskości czy raka, jest niezmiernie ważne, zarówno dla chorego, jak i dla systemu opieki zdrowotnej, który nie będzie ponosił dalszych kosztów związanych z opieką nad chorym z zaawansowaną chorobą wątroby. Zwyczajnie do tego stadium nie dopuścimy, a wyleczony pacjent wraca do pełni zdrowia i sił, zapominając o zakażeniu - tłumaczy lekarz.
- Takie wysoce skuteczne i bezpieczne leki mamy w Polsce od prawie dekady i bardzo ubolewamy, że nadal w naszym kraju jest ponad sto tysięcy chorych, którzy nie są świadomi zakażenia. A wystarczy prosty i szybki test, żeby się sprawdzić. Wiele krajów na świecie poradzi sobie z problemem HCV jako obciążeniem zdrowia publicznego do 2030 roku, a Polska ma niestety prognozy dopiero na 2060 rok. I to w sytuacji, kiedy nie ma żadnych ograniczeń w dostępie do leków, a jedyną barierą jest brak testowania - dodaje.
Testy na HCV. Kto powinien wykonać?
Od lipca ubiegłego roku możliwość badania pod kątem zakażenia HCV ma podstawowa opieka zdrowotna w ramach tak zwanego budżetu powierzonego. Jednak ta możliwość jest wykorzystywana w bardzo niewielkim stopniu. - W każdym razie zachęcamy do wykorzystywania możliwości testowania na naszej Izbie Przyjęć. Z tego, co wiem, taka możliwość jest lub będzie dostępna w najbliższym czasie, także na Izbach Przyjęć innych szpitali w Kielcach i okolicy. Testy oferujemy pacjentom kierowanym z różnych przyczyn, na przykład po pogryzieniu przez psa, bo takich sytuacji ostatnio jest bardzo wiele i bywa, że kilka osób dziennie zgłasza się celem kwalifikacji do szczepienia przeciwko tężcowi i wściekliźnie z takiego powodu. Przy okazji mogą sprawdzić, czy nie są zakażeni HCV. Dodatni wynik szybkiego testu kasetkowego wskazuje na obecność przeciwciał HCV, co jeszcze nie jest równoznaczne z rozpoznaniem aktywnego zakażenia, wskazuje jednak na to, że taka osoba miała w przeszłości kontakt z wirusem. I w takiej sytuacji pogłębiamy diagnostykę, badając pacjenta na obecność materiału genetycznego HCV i w razie wyniku dodatniego kwalifikujemy do terapii w ramach refundowanego programu lekowego NFZ - mówi profesor Dorota Zarębska-Michaluk.
Profesor tłumaczy, że wirus HCV przenosi się drogą krwi i testowanie wskazane jest u osób, które w przeszłości były leczone szpitalnie, miały transfuzję krwi, operacje czy drobne zabiegi, w tym endoskopowe. W chwili obecnej, już od wielu lat w placówkach ochrony zdrowia nie dochodzi do zakażeń, ale nadal możliwe jest to poprzez przyjmowanie narkotyków dożylnych, jeśli nie używa się sprzętu jednorazowego, a także przez wykonywanie tatuażu czy kolczykowanie w niecertyfikowanych salonach.
Kilkuprocentowe ryzyko zakażenia dotyczy zakażenia odmatczynego w trakcie ciąży lub okołoporodowo. Jeszcze mniejsze jest ryzyko transmisji drogą seksualną, ale też nie możemy o nim zapominać, zwłaszcza u osób mających wielu partnerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?