59-letni mieszkaniec Baszowic w niedzielę około godziny 16 wszedł do stodoły, do której nie zaglądał od Wigilii.
- W pomieszczeniu znalazł ciało kobiety. Jak ustaliliśmy, była to 37-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Trzy tygodnie wcześniej oddaliła się z noclegowni w Kielcach. Niewykluczone, że w stodole szukała schronienia przed zimnem - mówi Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Policjanci wykluczyli, aby ktokolwiek przyczynił się do śmierci kobiety. Podejrzewają, że powodem zgonu mogło być wychłodzenie organizmu. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą, będzie to szósty tej zimy przypadek śmierci z wychłodzenia w naszym województwie. /minos/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?