Piątego dnia regat, podobnie jak czwartego, rozegrano trzy wyścigi. W inauguracyjnym starcie Barwińska była dopiero 35., ale ta lokata poszła do tzw. odrzutki, natomiast w dwóch kolejnych dotarła na metę na piątej i szóstej pozycji.
Dzięki temu aktualna mistrzyni Europy oraz wicemistrzyni świata przesunęła się z dziewiątego na piąte miejsce i ma bardzo duże szanse znowu stanąć na podium. Do drugiej, broniącej tytułu Belgijki Emmy Plasschaert traci tylko pięć, a do trzeciej Węgierki Marii Erdi cztery punkty.
Obiecująco zmagania rozpoczęła z kolei trzecia po siedmiu startach Gołębiowska, która uplasowała się na trzeciej pozycji. Kolejne wyścigi okazały się dla mistrzyni świata do lat 21 z 2019 roku zdecydowanie mniej udane – zajęła w nich dopiero 43. i 27. miejsce, w efekcie spadła na 10. lokatę.
W przedostatnim dniu imprezy, w której rywalizuje 85 zawodniczek z 40 krajów, popisowo pływała Anne-Marie Rindom. Dunka wygrała dwa wyścigi, była też siódma i pewnie zmierza po swoje czwarte mistrzostwo globu. Ubiegłoroczna złota medalistka olimpijska z Tokio ma 19 punktów przewagi nad Plasschaert, a do końca zawodów pozostały tylko dwa starty.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?