Muchomorki z Kunowa najsympatyczniejszą grupą przedszkolaków w powiecie ostrowieckim

Jest ich tylko 23, a wydaje się, że dwa razy więcej. Trzylatki z grupy Muchomorki z kunowskiego przedszkola to prawdziwy wulkan energii. Ciepłe dni spędzają w przedszkolnym ogrodzie, który nie ma dla nich tajemnic.

To właśnie ta grupa zwyciężyła w głosowaniu w plebiscycie „Przedszkole na Medal” w powiecie ostrowieckim, dzięki pomysłowi i determinacji rodziców.

Muchomorki rządzą
Najmłodsza grupa w przedszkolu w Kunowie jest jednocześnie tą, w której dzieci spędzają najwięcej czasu, od godziny 6 do 16. Pracują z nimi, na zmianę, dwie „ciocie” - Iwona Jałocha i Beata Zięba.
- Znamy się od podstawówki, więc dogadujemy się i dobrze nam się razem pracuje - mówi Iwona Jałocha. - Zresztą trafiłyśmy na naprawdę wspaniałe dzieci. Przesympatyczne, żywiołowe i energiczne. To grupa, która bardzo fajnie się zapowiada.

Początki, jak to w przedszkolu, nie były najłatwiejsze. Maluszki, które wcześniej nie zostawały poza domem i bez rodziców na tak długo, musiały mieć czas, aby się zaaklimatyzować.
- Pierwszy miesiąc był trudny, ale wszystkie dzieci wyjątkowo szybko się przyzwyczaiły i teraz chętnie przychodzą do przedszkola - mówi Iwona Jałocha. - Lubią się bawić, spędzają teraz sporo czasu w ogrodzie, ale i w sali potrafią go sobie zorganizować.

Maluchy, oprócz typowo przedszkolnych zajęć, biorą też udział w nauce języka angielskiego. To oczywiście nauka poprzez zabawę, która już daje podstawy na przyszłość. Poza tym, mają kontakt z kulturą i sztuką.
- Raz w miesiącu odwiedzają nas aktorzy z teatrzykami dla dzieci - mówi Iwona Jałocha. - Poza tym zapraszamy także na przykład muzyków z filharmonii. W tym roku podjęliśmy też próbę wyjazdu autokarem do kina Etiuda w Ostrowcu. Wszystkie dzieci dały radę.

Praca z tak małymi dziećmi jest specyficzna i wymagająca. Różni się od zajęć ze „starszakami”, wymaga cierpliwości i matczynego podejścia.
- Tutaj bardzo ważna jest też praca opiekuńcza, bo takie małe dzieci potrzebują jeszcze pomocy nawet w codziennych czynnościach. Trzeba być taką drugą mamą, która pocieszy i przytuli jak trzeba. Nasze dzieciaki mają mają do nas zaufanie i wiedzą, że mogą w każdej chwili przyjść.

Pełne obłożenie
Oprócz Muchomorków przedszkolu w Kunowie jest jeszcze pięć grup, w tym dwie zerówkowe. Placówka nie narzeka na brak zainteresowania do tego stopnia, że jedna „zerówka” mieści się w budynku szkoły podstawowej. Przedszkole jest po prostu za małe.
- Mamy dzieci z Kunowa i innych miejscowości, ale i spoza gminy - mówi dyrektor Małgorzata Krajewska. - Pracujemy także w czasie wakacji. Dyżur będziemy pełnić przez całe lato, bo tego oczekują rodzice.

Dodaje, że to między innymi dzięki świetnej współpracy z rodzicami, udało się zwyciężyć w plebiscycie.
- Wszyscy byliśmy zaskoczeni, że tak się zmobilizowali, zgłosili grupę, a potem głosowali - dodaje Małgorzata Krajewska. - To świetnie rokuje na przyszłość i dalszą współpracę, która przecież potrwa jeszcze kilka lat.

To najpopularniejsze pułapki języka polskiego

Czy matura z języka polskiego jest trudna?	10 gadżetów dla modnego przedszkolaka
Ile pamiętasz z podstawówki? Quiz	Gdzie studiować, żeby zarabiać?