Aby otrzymać bony przed świętami Bożego Narodzenia, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach, muszą przedłożyć pracodawcy roczne zeznania podatkowe swoje oraz współmałżonka.
Nie podoba im się to, ponieważ uważają, że godzi to w ich prywatność. Część z nich, w tej sytuacji zapowiada, że zrezygnuje z pobrania talonów. - Nie chcemy pokazywać całości swoich dochodów współpracownikom. Dodatkowe problemy mają kobiety, które na przykład są w separacji z mężem, który może nie udostępnić im swojego PIT-u, czy też takie, które rozwiodły się z mężem i oprócz zeznania muszą przedłożyć wyrok sądu, który potwierdzi rozwód - wymieniają pracownicy MOPR w Kielcach. Pytają, czy jest to zgodne z prawem, a jeśli tak, czy ktoś niepowołany nie będzie miał do wglądu do ich PIT - ów.
INNI NIE MUSZĄ
Ich wątpliwości potęguje fakt, że na przykład w Rejonowym Przedsiębiorstwie Zieleni w Kielcach pracownicy dostarczają pracodawcy tylko zaświadczenie o średnich dochodach brutto na jednego członka rodziny w ciągu trzech miesięcy. To jest kryterium, na podstawie którego ustalana jest wysokość bonu.
Katarzyna Pawlik z kieleckiego MOPR tłumaczy, że decyzję w tej sprawie podjęła komisja, w skład której weszli przedstawiciele związków zawodowych oraz pracodawcy. - Udostępnienie PIT-ów jest wymagane zgodnie z naszym regulaminem odnośnie zakładowego funduszu świadczeń socjalnych - informuje Pawlik.
ZGODNE Z PRAWEM
O tym, że żądanie przez pracodawcę udostępnienia zeznań podatkowych, nie jest niezgodne z prawem, przekonuje Barbara Kaszycka, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Kielcach. - W rocznym zeznaniu podatkowym są wszystkie dochody pracownika i na tej podstawie można ustalić, czy przysługują mu pieniądze z funduszu socjalnego. Przedłożenia PIT-ów żądają zazwyczaj pracodawcy, jeżeli im się zarzuca, że dzielą pieniądze niesprawiedliwie - mówi Kaszycka. Kwituje, że pracodawca jest zobowiązany objąć PIT-y tajemnicą, nie może mieć w nie wglądu nikt, poza nim oraz pracownikami księgowości.
Magdalena Dąbrowska, zastępca przewodniczącego związków zawodowych w MOPR w Kielcach podkreśla, że na to, aby pracownicy przedkładali PIT-y, zdecydowano się dla ich wygody. - Pracownicy pobierają wiele form pomocy finansowej. Dotychczas musieli dostarczać oświadczenia o zarobkach i dochodach na jedną osobę w rodzinie, teraz opieramy się na jednym piśmie - tłumaczy Dąbrowska. Zapewnia przy tym, że nikt niepowołany nie będzie miał wglądu w PIT-y pracowników.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?