"Huta pod ochroną" to projekt, który ma sprawić, że Muzeum Przyrody i Techniki będzie chronione przed wandalami. Projekt finansowany jest z rządowego programu zapobiegania przestępczości i aspołecznych zachować "Razem bezpieczniej", na jego realizację czyli monitoring na terenie muzeum pozyskano 100 tysięcy złotych.
- Kwota dofinansowania to 100 tysięcy złotych, wkład własny czyli prawie 23 tysiące złotych wyłożyło starostwo powiatowe w Starachowicach - mówi Elżbieta Pryciak, prezes Stowarzyszenia Bezpieczny Powiat Starachowicki, jeden z realizatorów przedsięwzięcia.
Razem bezpieczniej
W realizację projektu włączyli się partnerzy - policja, pogotowie, straż pożarna i miejska, harcerska grupa ratownicza, ognisko plastyczne, media i co oczywiste - muzeum. Działania w ramach projektu to nie tylko zainstalowanie monitoringu - chociaż to główna i najbardziej kosztowna jego cześć - ale także inne działania dotyczące bezpieczeństwa w Muzeum. Na terenie muzeum już odbył się siedmiogodzinny kurs udzielania pierwszej pomocy, wzięli w nim udział wszyscy pracownicy placówki. Podczas lekcji muzealnych mundurowi będą prowadzić pogadanki na temat ochrony dóbr kultury, niebawem zostanie ogłoszony konkurs plastyczny dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów pod hasłem "Huta pod ochroną". Wybrane prace plastyczne zostaną wykorzystane w publikacji "Poradnik Małego Muzealnika". Na zakończenie - pod koniec listopada odbędzie się konferencja podsumowująca realizację projektu.
Obiekt monitorowany
W piątek w starostwie powiatowym odbyło się spotkanie z udziałem partnerów realizujących projekt.
- Muzeum jest głównym beneficjentem, odbiorcą projektu - mówiła Magdalena Gorzkowska, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach - To znaczące przedsięwzięcie, które ułatwi nam znacznie nadzór nad zabytkami, które muzeum chroni.
Na terenie muzeum będzie 15 kamer. Po dwie na ulicach Wielkopiecowej i Marszałka Piłsudskiego - będą to kamery stacjonarne. Na terenie muzeum zainstalowane będzie sześć szybkoobrotowych kamer typu dzień/noc, kolejne pięć będzie zamontowane w pomieszczeniach - trzy w wieży ciśnień, dwie w hali lejniczej.
Podgląd z kamer będzie w recepcji i w portierni, sprzęt będzie - jak mówi dyrektor Gorzkowska - bardzo nowoczesny. Nadzorować muzeum będzie można również przez Internet.
Koszt zainstalowania monitoringu to, zgodnie z kosztorysem około 98 tysięcy złotych.
- Czekamy na promesę wojewódzkiego konserwatora zabytków, gdy dostaniemy decyzję ogłosimy przetarg na montaż monitoringu - mówi Magdalena Gorzowska.
Prace zakończą się najpóźniej w listopadzie. Monitoring będzie można rozszerzać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?