Muzeum w Częstocicach na osadzie sprzed dwóch tysięcy lat - tak twierdzą badający teren archeolodzy

- Mamy wyraźną warstwę kulturową z kośćmi, piękną ceramiką i żużlami z dymarek - potwierdza pierwsze odkrycia Kamil Kaptur.

Przynajmniej wzdłuż kabli

Badania zlecił wojewódzki konserwator zabytków. - Mamy przebadać ciągi, wzdłuż których zostały ułożone kable energetyczne, a w przypadku natrafienia na większe obiekty także teren odległy na metr od wykopów - wyjaśnia Kamil Kaptur i prezentuje pierwsze znaleziska. - Po tym, co już widać, można powiedzieć, że zasięg osady o charakterze osadniczo-produkcyjnym był znaczny.

Wstępne datowanie potwierdza przypuszczenia archeologów, że mają do czynienia z nieuporządkowanymi, niewielkimi jeszcze piecowskami z czasów, gdy ogromne zagłębie metalurgiczne zlokalizowane u stóp Gór Świętokrzyskich dopiero się rozwijało.

Zamieszkane znacznie wcześniej?
- Drobne obłupki krzemienne mogą wskazywać na to, że miejsce to, które jest znakomicie położonym punktem osadniczym, było zamieszkane znacznie wcześniej, jeszcze w epoce kamienia - dodaje archeolog Artur Jedynak i podkreśla, że badania w Częstocicach potrwają, co najmniej miesiąc i powinny przynieść interesujące ustalenia.