Na "czołówkę" z TIR-em. Kierowcy golfa cudem nic się nie stało (zdjęcia)

Po zderzeniu z ciężarówką samochodu, którym jechały, droga krajowa numer 74 została zablokowana.

Według tego, co policjanci usłyszeli od kierowcy ciężarowej scanii jadącej w kierunku Kielc, kierujący volkswagenem, któremu cudem nic się nie stało, na prostym odcinku drogi zabrał się do wyprzedzania innego samochodu, gdy akurat on scanią nadjeżdżał z przeciwka. Prowadzący ciężarówkę usiłował uniknąć zderzenia, ale jadący od Kielc golf nie dał mu szans. Znalazł się na lewym pasie jezdni i przodem uderzył w przedni narożnik scanii, po czym roztrzaskany zatrzymał się w poprzek jezdni.

Zaraz po wypadku na miejscu byli strażacy zawodowi z Kielc i ochotnicy z Górna oraz karetki pogotowia ratunkowego i policjanci.

W tym samym czasie funkcjonariusze policyjnego pogotowia wypadkowego kończyli dokumentowanie śladów i ustalanie szczegółów potrącenia mężczyzny na ulicy Warszawskiej w Kielcach, który też trafił do szpitala.