Na Igrzyska Polonijne do Kielc może przyjechać Caroline Wozniacki!

- Z zawodniczką tą współpracujemy przy projekcie Akademii Tenisowej. Próbujemy ją przekonać do przyjazdu do Kielc. W grę wchodzi ceremonia otwarcia lub zamknięcia igrzysk, bo największym problemem są terminy - mówił Marek Różycki, członek zarządu krajowego Wspólnota Polska, zastępca przewodniczącego komitetu organizacyjnego igrzysk, który w czwartek obradował w Kielcach. Już po raz ostatni, ponieważ kolejne posiedzenie odbędzie się w Warszawie. Przyjazd Caroliny Wozniacki byłby dużym wydarzeniem. Jest to czołowa tenisistka świata, jej rodzice są Polakami. Ona ma na koncie zwycięstwa w ponad 20 prestiżowych turniejach.

NAWET Z AUSTRALII I AFRYKI

Igrzyska cieszą się sporym zainteresowaniem. Spodziewany jest przyjazd około 1,5 tysiąca osób. Będą rywalizować w 18 dyscyplinach. Dużą popularnością cieszą się kolarstwo, lekka atletyka, pływanie, ringo, tenis. Po raz pierwszy, ze względu na ogromną popularność tej dyscypliny sportu w Kielcach, miało dojść do rywalizacji w piłce ręcznej. Na razie jednak zgłosiła się tylko jedna drużyna. Być może dojdzie więc tylko do meczu towarzyskiego z przedstawicielami gospodarzy.

ATRAKCJE W WIOSCE OLIMPIJSKIEJ

Uroczyste otwarcie igrzysk połączone z paradą ekip, złożeniem ślubowania przez zawodników i sędziów oraz zapaleniem ognia olimpijskiego odbędzie się w amfiteatrze na Kadzielni, a zakończenie w Kieleckim Centrum Kultury. Dużo atrakcji czekać też będzie na zawodników i kibiców w tak zwanej wiosce olimpijskiej. Będzie się znajdować przy Arenie Kielc, tu gdzie jest wejście dla kibiców drużyn przyjezdnych.

- Tam codziennie będą się odbywać ceremonie dekoracji medalami. Nie zabraknie też innych atrakcji, między innymi występów artystycznych. Zaplanowano między innymi Dni Wilna połączone z prezentacją kuchni litewskiej - powiedział Mieczysław Tomala, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Kielcach.

TO JEST ŚWIETNA PROMOCJA

- Organizacyjnie, pod względem sportowym, właściwie jesteśmy gotowi. Obiekty są przygotowywane, federacja sportu rozwiązuje wszystkie problemy związane z sędziowaniem, organizacją zawodów. Strona logistyczna, czyli wyżywienie i hotele, też jest już prawie gotowa. Pozostały drobne rzeczy, ale one będą decydować o ogólnym wizerunku Kielc i odbiorze igrzysk. Teraz nad tym pracujemy. To jest duże wydarzenie dla miasta i dla Polski. Cieszymy się, że możemy brać udział w propagowaniu naszego kraju i umacnianiu żywiołu polskiego na świecie. Jesteśmy dumni z tego, że sportowcy z Argentyny, Brazylii, czy Kanady po powrocie do swoich krajów będą opowiadać o Polsce i Kielcach. Walor promocyjny jest ogromny - podkreślił Andrzej Sygut, wiceprezydent Kielc.