Pomysł zakupu konewek zrodził się z obserwacji- przyznaje Michał Miszczyk, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach. – Woda jest potrzebna do podlania kwiatów czy umycia grobu. Na cmentarz przyjeżdżają najczęściej starsi ludzie, często przywożą wodę w butelkach, autobusem, albo noszą ją w nich z naszych ujęć na cmentarzu. Potem plastikowe pojemniki zostawiają za grobem, aby wykorzystać je w czasie następnej wizyty. Nie wygląda to ładnie. Często wiatr rozwiewa butelki po cmentarzu, co też nie jest estetyczne i utrudniają one koszenie trawy.
Stojaki z konewkami stoją w przy każdym zdroju, w sumie jest ich 22, w tym 20 w starej części cmentarza i 2 w nowej. Na każdym stojaku wisi po 6 konewek, w sumie jest ich 132.
Konewki są już od tygodni i na razie nie zginęła ani jedna. – Przy stokach jest tabliczka z prośbą o zwracanie podlewaczek na swoje miejsce – mówi Dariusz Toborek, kierownik Cmentarza Komunalnego w Cedzynie. – Mamy nadzieję, że nie podzielą one losu misek dla psów, które zostały ustawione w Kielcach i wszystkie zostały rozkradzione wciągu kilku dni.
Na razie pojemniki trafiają na swoje miejsce. Cmentarz jest ogrodzony i zamykany na noc, pilnowany przez stróża a wciągu dnia krząta się wielu naszych pracowników.
Na zakup konewek wydano około 500 złotych, a stojaki wykonali pracownicy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych.
ZOBACZ TAKŻE: 60sekundBIZNESU - warunki pracy stewardes w liniach lotniczych
(Źródło: vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?