Sprawa, jak mówią, jest dla nich i dla ich rodzin tym pilniejsza, że akurat teraz przejeżdża do Sandomierza najwięcej wycieczek szkolnych. Przekłada się to oczywiście na zyski.
Około 10 kupców przyszło na ostatnią sesję sandomierskiej Rady Miasta po to, aby wręczyć apel radnym i burmistrzowi. Tłumaczą w nim, że roboty związane z wymianą wodociągów i kanalizacji blokują wejście na Mały Rynek, utrudniając tym samym turystom dotarcie do stoisk handlowych. Dlatego proszą o zgodę na przeniesienie kramów na Rynek główny.
Zobowiązują się jednocześnie do utrzymania porządku i czystości. Zastrzegają, że z chwilą zakończenia prac w miejscu utrudniającym im prowadzenie działalności, wrócą na Mały Rynek.
Kupców poparł radny Mirosław Czaja, który podkreślił, że handlujący są mieszkańcami Sandomierza, tutaj odprowadzającymi podatki.
Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski tłumaczył jednak, że przeprowadzka nie ma sensu, ponieważ ekipa budowlana przeniesie się wkrótce na duży Rynek, tam, gdzie kupcy chcą handlować. Dodał, że niebawem w centrum Starówki będą realizowane kolejne zdjęcia do serialu "Ojciec Mateusz".
- Kupcy powinni ze zrozumieniem potraktować utrudnienia. Gdybyśmy wykazywali się złą wolą, w ogóle nie zgodzilibyśmy się na prowadzenie handlu na terenie budowy - mówił burmistrz.
- Miasto powinno zdobyć się na kompromis. Wydajemy spore pieniądze na promocję po to, aby miasto zarabiało na turystyce. To kwestia dochodów dla mieszkańców - odpowiedział burmistrzowi przewodniczący Janusz Sochacki.
Ostatecznie sprawa została przekazana do rozpatrzenia komisji gospodarki komunalnej Rady Miasta.
Kupcy początkowo handlowali na dużym Rynku. Do przeniesienia się zobowiązała ich uchwała Rady Miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?