Na ostrowieckim osiedlu nie chcą fabryki w pobliżu domów

Mieszkańcy dzielnicy Częstocice nie zgadzają się na to, by na terenie ich osiedla powstał zakład firmy Evoltaic, zajmującej się recyklingiem odpadów plastikowych. Przedsiębiorcy zapowiadają, że w takim razie przeniosą działalność do innego miasta.

Nowa inwestycja
Informacja o tym, że na terenie Częstocic ma powstał zakład produkcyjny, pojawiła się kilka tygodni temu. Kielecka firma Evoltaic, która już zainwestowała w Ostrowcu, chce otworzyć w mieście drugi zakład, bliźniaczy z tym, który działa już od kilku miesięcy przy Alei Solidarności, a więc na terenie „starego zakładu” huty. Nowa fabryka miała powstać na ulicy Drukarskiej.

- Mam opinię mówiącą o tym, że zakłady, w których utylizowana jest folia, są szkodliwe - mówi radny miejski Włodzimierz Sajda. - W Skarżysku i Jędrzejowie takie inwestycje zostały zablokowane. Kilka lat temu nie dopuściliśmy do wybudowania tutaj biogazowni. Tam są ogródki, park, niedaleko jest muzeum. Tam nie ma miejsca na taką działalność. Nie damy pani tu nic postawić! - dodaje, że zebrał około 800 podpisów pod protestem, który trafił do prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego.

Burzliwe spotkanie
Swoje niezadowolenie, mieszkańcy głośno artykułowali na spotkaniu z przedsiębiorcami, które odbyło się w czwartek. Właściciele firmy przedstawili prezentację multimedialną, zawierającą podstawowe informacje i prowadzonej przez nich produkcji. Mieli nadzieję, że to wystarczy, by przekonać mieszkańców.
Ci jednak, chociaż zdają sobie sprawę, że mieszkają na terenie poprzemysłowym, twierdzą, że co innego cukrownia, która jakby nie było przetwarzała produkty naturalne, a co innego przetwarzanie plastiku, nawet najbardziej proekologiczną metodą.

- Czy może mi pani podać chociaż przykład chociaż jednej tego typu produkcji, która bez żadnych skutków ubocznych jest prowadzona w tak bliskiej odległości od domów? - pytała jedna z mieszkanek. - Czy nie było w mieście innych terenów do kupienia?

- Jak zamierzacie zagospodarować ten teren? Jaki to będzie miało w przyszłości wpływ na zdrowie naszych dzieci? - pytali inni.

Według informacji przedstawianych przez inwestorów, firma Evoltaic zajmuje się przetwórstwem odpadów plastikowych, stosując przy tym innowacyjną technologię mycia folii z tworzyw sztucznych.

- Przetwarzamy wysoko zabrudzone tworzywa sztuczne, trudno przerabialne, pozyskując z nich regranulat - mówiła Monika Majcher. - Jesteśmy firmą proekologiczną, która wdrożyła wiele rozwiązań mających na celu redukcję wpływu naszej firmy na środowisko. Obejmują one w głównej mierze energetycznie wydajną i przyjazną środowisku technologię. Stale pracujemy nad ulepszaniem procesu produkcyjnego. Indywidualnie skomponowane rozwiązania systemowe pozwalają nam na ograniczenie zużycia energii, wody.

Wyniosą się z Ostrowca?

Zapewnienia o proekologicznej produkcji mieszkańcom nie wystarczą, co głośno dali do zrozumienia na spotkaniu.

- Ludzie się boją, ale nie chcą się dowiedzieć, jak jest naprawdę - twierdzi Monika Majcher. - Żyją w przekonaniu, że ten zakład będzie dla nich najgorszym rozwiązaniem. Nie jestem w stanie ich przekonać, że jest inaczej. Nie wiem co teraz zrobimy, może w ogóle wyniesiemy się Ostrowca.
Dodaje, że firma szukała terenu do kupna w pobliżu już istniejącej fabryki.

- Nie ma tam takiego terenu. Byłoby nam na pewno łatwiej inwestować obok, żeby hale stały blisko siebie. Ponieważ nie ma szans na znalezienie takiej działki tam, szukaliśmy dużego terenu, bo chcemy się rozwijać. Jakbyśmy uruchomili te trzy hale, to byłoby prawie trzysta miejsc pracy - mówi właścicielka.
W piątek spotkała się z prezydentem Ostrowca, ale w tej sprawie Urząd Miasta nie zajmuje stanowiska.