Na otwarcie sali "Leliwy" w świątyni greckiej w Końskich poczekamy do wiosny

Jak informuje właściciel najpiękniejszego zabytkowego obiektu w Końskich, Artur Mączyński, zakończył się kolejny etap generalnego remontu świątyni greckiej i obecnie, po rozmontowaniu budowlanych ogrodzeń, obiekt widoczny jest już z daleka.

- Sądziłem, że remont będzie trwał znacznie krócej - zdradza przedsiębiorca, - wiosną tego roku mieliśmy nawet nadzieję, że uda się zorganizować w największej sali bal sylwestrowy. Jednak, jak to bywa z wiekowymi budynkami, przy remoncie wyszło wiele niespodzianek, które nie ujęte były ani w planach ani w kosztorysie.

Zakończony niedawno etap polegał między innymi na generalnym remoncie dachu, piwnic, fundamentów, wymianie okien i drzwi, niezwykle skrupulatnej naprawie kolumn na froncie budynku i wreszcie wykonaniu elewacji.

- Teraz ekipa intensywnie pracuje wewnątrz sali - informuje Artur Mączyński. - Skupiamy się między innymi na naprawie zabytkowych gzymsów i filarów, by we wnętrzu zachować jak najwięcej oryginalnych XIX-wiecznych elementów. Mamy zamiar uporać się z tym wszystkim w ciągu najbliższych miesięcy tak, aby w kwietniu otworzyć największą salę "Leliwy".

BĘDĄ DUŻE PRZYJĘCIA I IMPREZY WIDOWISKOWE

Obecnie w restauracji "Leliwa" czynne są dwie sale urządzone w sposób nowoczesny, w których odbywają się niewielkie, do 50 osób imprezy. W dużej sali będzie możliwość organizacji znacznie większych przyjęć, bankietów i imprez widowiskowych.

- Sala ma powierzchnię 240 metrów kwadratowych - dodaje właściciel. - Szacujemy więc, że przyjęcia, na przykład weselne, będą mogły liczyć około 120 osób. Gdy będą imprezy widowiskowe, typu teatr, kabaret, koncert - pomieści się tu około 250 osób. Cieszy fakt, iż już mamy zajęte wszystkie terminy na przyszłoroczne przyjęcia komunijne. Czekamy na tych, którzy u nas zechcą świętować na przykład swe zaślubiny.

Wiosną otwarta będzie nie tylko duża sala "Leliwy". Przedsiębiorca zapowiada także otwarcie 200-metrowego tarasu widokowego nad mniejszym budynkiem, placu zabaw dla dzieci gości restauracji, plenerowe koncerty, wspólne oglądanie sportowych imprez i filmów na ustawionym, podobnie jak tego lata, wielkim ekranie.

- Mamy wiele planów, których celem jest zadowolenie naszych klientów - zapewnia Artur Mączyński. - Na razie zapraszam na nowe potrawy wprowadzone do menu: bigos myśliwski oraz gulasz myśliwski z kaszą lub kopytkami. Mam nadzieję, że umiejętności naszego kucharza, trafią w gusta mieszkańców Końskich i innych gości.