Grzegorz Wagner, trener Farta:
Grzegorz Wagner, trener Farta:
- Na pewno nie jesteśmy faworytem meczu, ZAKSA to przecież bardzo mocny zespół, wicemistrz Polski, w dodatku gra u siebie. Pokazaliśmy jednak tydzień przed inauguracją ligi w memoriale Ambroziaka, że możemy zagrać fajny mecz i pokonać znacznie wyżej notowanego rywala. Ale to będzie z pewnością inne spotkanie, bo toczone już o ligowe punkty.
Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawe. Wprawdzie za faworyta potyczki wszyscy uznają ZAKSĘ, ale "Farciarze" tydzień temu sprawili wręcz sensację, pokonując w finale memoriału Ambroziaka w Warszawie aktualnych wicemistrzów Polski 3:1. To z pewnością podrażniło ambicje podopiecznych trenera Krzysztofa Stelmacha.
WIELKIE GWIAZDY ZAKSY
ZAKSA, która w ubiegłym sezonie toczyła zacięty bój o złoty medal z Bełchatowem wydaje się być jeszcze mocniejsza niż przed rokiem. Wzmocniła się na pozycji atakującego, gdyż dołączył do niej reprezentant Francji Antonin Rouzier, przyszli też dwaj nowi reprezentacyjni przyjmujący - Francuz Guillaume Samica oraz Ukrainiec Sierhij Kapelus. W ZAKSIE gra wielu innych znakomitych zawodników, aktualnych i byłych reprezentantów Polski. Paweł Zagumny, Michał Ruciak, Patryk Czarnowski, Piotr Gacek, Wojciech Kaźmierczak czy Sebastian Świderski to uznane nazwiska w świecie siatkarskim i nasza drużyna stanie dziś przed piekielnie ciężkim zadaniem.
PUJOL DO NILSSONA
Ale i kielecki zespół ma swoje atuty i jest bezsprzecznie mocniejszy niż przed rokiem. Już we wspomnianym memoriale Ambroziaka Fart wygrał wszystkie trzy mecze - kolejno z Tytanem AZS Częstochowa 3:1, AZS Politechnika Warszawska 3:0 i ZAKSĄ 3:1, a MVP turnieju został wybrany nowy atakujący kieleckiej drużyny - Szwed Marcus Nilsson. Mający 206 cm leworęczny Marcus siał spustoszenie w szeregach rywali po dobrych akcjach z nowym rozgrywającym Farta Francuzem Pierre Pujolem. Obaj powinni być kluczowymi graczami kieleckiej drużyny w tym sezonie, obaj mają też zadatki na gwiazdy całej PlusLigi.
- Jestem bardzo ciekawy jak to wszystko wypali. Jesteśmy mocniejsi niż w poprzednim sezonie, gdy byliśmy beniaminkiem rozgrywek, ale tak naprawdę te nasze wzmocnienia zweryfikuje liga - mówi właściciel Farta, Mirosław Szczukiewicz. Cel jaki prezes postawił przed sezonem przed ekipą Grzegorza Wagnera, to spokojne utrzymanie się w PlusLidze, choć zapewne marzy o czymś więcej. Odmienne cele ma natomiast ZAKSA. Poważnie myśli o zdetronizowaniu bełchatowskiej Skry. Ale kielczanie wcale nie mają zamiaru ułatwiać rywalowi zadania i przed wyjazdem do Kędzierzyna-Koźle zapowiadali walkę o punkty. I wcale nie stoją na straconej pozycji.
Drużyna Farta wczoraj przed południem udała się w podróż do Kędzierzyna-Koźla, a po południu trenowała już w tamtejszej hali. W dzisiejszym meczu będzie jej kibicowała grupa kieleckich fanów, którzy wierzą, że Fart powtórzy wyczyn z memoriału Ambroziaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?