MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na początek wicemistrz Polski. Fart Kielce gra w PlusLidze

Sławomir STACHURA [email protected]
Szwed Marcus Nilsson powinien być dziś mocnym punktem Farta w meczu z ZAKSĄ.
Szwed Marcus Nilsson powinien być dziś mocnym punktem Farta w meczu z ZAKSĄ. Fot. Sławomir Stachura
Siatkarze Farta Kielce kończą pierwszą kolejkę PlusLigi wyjazdowym pojedynkiem z ZAKSĄ w Kędzierzynie-Koźlu. Mecz rozpoczynający się o godzinie 18 pokaże Polsat Sport.

Grzegorz Wagner, trener Farta:

Grzegorz Wagner, trener Farta:

- Na pewno nie jesteśmy faworytem meczu, ZAKSA to przecież bardzo mocny zespół, wicemistrz Polski, w dodatku gra u siebie. Pokazaliśmy jednak tydzień przed inauguracją ligi w memoriale Ambroziaka, że możemy zagrać fajny mecz i pokonać znacznie wyżej notowanego rywala. Ale to będzie z pewnością inne spotkanie, bo toczone już o ligowe punkty.

Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawe. Wprawdzie za faworyta potyczki wszyscy uznają ZAKSĘ, ale "Farciarze" tydzień temu sprawili wręcz sensację, pokonując w finale memoriału Ambroziaka w Warszawie aktualnych wicemistrzów Polski 3:1. To z pewnością podrażniło ambicje podopiecznych trenera Krzysztofa Stelmacha.

WIELKIE GWIAZDY ZAKSY

ZAKSA, która w ubiegłym sezonie toczyła zacięty bój o złoty medal z Bełchatowem wydaje się być jeszcze mocniejsza niż przed rokiem. Wzmocniła się na pozycji atakującego, gdyż dołączył do niej reprezentant Francji Antonin Rouzier, przyszli też dwaj nowi reprezentacyjni przyjmujący - Francuz Guillaume Samica oraz Ukrainiec Sierhij Kapelus. W ZAKSIE gra wielu innych znakomitych zawodników, aktualnych i byłych reprezentantów Polski. Paweł Zagumny, Michał Ruciak, Patryk Czarnowski, Piotr Gacek, Wojciech Kaźmierczak czy Sebastian Świderski to uznane nazwiska w świecie siatkarskim i nasza drużyna stanie dziś przed piekielnie ciężkim zadaniem.

PUJOL DO NILSSONA

Ale i kielecki zespół ma swoje atuty i jest bezsprzecznie mocniejszy niż przed rokiem. Już we wspomnianym memoriale Ambroziaka Fart wygrał wszystkie trzy mecze - kolejno z Tytanem AZS Częstochowa 3:1, AZS Politechnika Warszawska 3:0 i ZAKSĄ 3:1, a MVP turnieju został wybrany nowy atakujący kieleckiej drużyny - Szwed Marcus Nilsson. Mający 206 cm leworęczny Marcus siał spustoszenie w szeregach rywali po dobrych akcjach z nowym rozgrywającym Farta Francuzem Pierre Pujolem. Obaj powinni być kluczowymi graczami kieleckiej drużyny w tym sezonie, obaj mają też zadatki na gwiazdy całej PlusLigi.

- Jestem bardzo ciekawy jak to wszystko wypali. Jesteśmy mocniejsi niż w poprzednim sezonie, gdy byliśmy beniaminkiem rozgrywek, ale tak naprawdę te nasze wzmocnienia zweryfikuje liga - mówi właściciel Farta, Mirosław Szczukiewicz. Cel jaki prezes postawił przed sezonem przed ekipą Grzegorza Wagnera, to spokojne utrzymanie się w PlusLidze, choć zapewne marzy o czymś więcej. Odmienne cele ma natomiast ZAKSA. Poważnie myśli o zdetronizowaniu bełchatowskiej Skry. Ale kielczanie wcale nie mają zamiaru ułatwiać rywalowi zadania i przed wyjazdem do Kędzierzyna-Koźle zapowiadali walkę o punkty. I wcale nie stoją na straconej pozycji.

Drużyna Farta wczoraj przed południem udała się w podróż do Kędzierzyna-Koźla, a po południu trenowała już w tamtejszej hali. W dzisiejszym meczu będzie jej kibicowała grupa kieleckich fanów, którzy wierzą, że Fart powtórzy wyczyn z memoriału Ambroziaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie