To, na czym ów "niekontrolowany" wystrzał polegał, policjanci jeszcze wyjaśniają. Wiadomo, że trafił w podłogę. Wiadomo też, że ranny w nogę został jeden ze strażników - nie wiadomo na razie, czy to efekt rykoszetu, czy odprysku płytek. Mężczyzna trafił do szpitala, z którego został wypisany jeszcze tego samego dnia.
Co ciekawe, policja nie została powiadomiono w czwartek, a dopiero w piątek po południu.
Wyjaśniamy wszystkie okoliczności zdarzenia - mówi Jarosław Gwóźdź.
Komendant posterunku straży leśnej w Skarżysku nie chciał z nami rozmawiać. - Nie komentuję. Nie jestem upoważniony - skwitował.
Wkrótce kolejne informacje w tej tajemniczej sprawie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?