- Bardzo poruszył nas artykuł w "Echu Dnia" i także postanowiliśmy zbadać tę sprawę - mówiła Sylwia Kozłowska Sierpińska z programu "Interwencja" w Polsacie. - Nie można dopuścić do oddzielenia dziecka od matki, gdy nie ma do tego istotnego powodu. A tu zachowanie wielu osób budzi wątpliwości.
Wczoraj rano ekipa telewizyjna przyjechała do Zagnańska. Nagrywane były wypowiedzi zrozpaczonej matki, Bożeny Maleszak. - Skrzywdzono mnie, pokój dziecka stoi pusty, a jej nie ma - mówiła - Wylałam już wszystkie łzy, ona musi do mnie wrócić, przecież nie będzie swoich najpiękniejszych lat spędzać w Domu Opieki. Ja bez niej nie mam po co żyć.
Po południu dziennikarze z Warszawy pojechali do Zborowa, odwiedzili placówkę, do której dziewczynka została wywieziona w lutym. Po południu Natalka zadzwoniła do naszej redakcji i dziękowała za pomoc. - Ja nie chcę tu być, chcę wrócić do mamy, do pięknego Zagnańska, to dobrze, że ktoś się za mną wstawia - mówiła.
Na dziś ekipa Polsatu umówiona jest z wójtem gminy Szczepanem Skorupski, a także z Elżbietą Korus, kierownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Wcześniej wójt w piśmie do sądu wyraził swoją opinię, że jego zdaniem dziewczynka powinna wrócić do rodzinnego domu. Losy Natalii rozstrzygną się podczas sprawy, która odbędzie się 31 maja w Sądzie Rejonowym w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?