Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na razie pat w rozmowach - co dalej z Muzeum Okręgowym w Sandomierzu?

/GOP/
Michał Leszczyński
Pat w rozmowach na temat przekazania Muzeum Okręgowego miastu. Magistrat chce zmiany dyrektora instytucji i obsadzenia tego stanowiska bez konkursu.

Jak już pisaliśmy, od 1 stycznia przyszłego roku głównym organem prowadzącym miałoby być miasto, a nie jak dotychczas powiat. Współgospodarzem ma pozostać samorząd województwa. Uchwały w sprawie zmiany podjęli już radni miejscy i powiatowi.

Przedstawiciele samorządów są po pierwszej turze rozmów. W kwestiach finansowych rozbieżności nie ma. Miałyby się zmienić proporcje: miasto miałoby przeznaczać na funkcjonowanie muzeum 500 tysięcy złotych rocznie, a nie jak dotychczas 250. Po ćwierć miliona złotych przekazywaliby dla instytucji powiat sandomierski i samorząd województwa.

Kontrowersje budzi sprawa szefa placówki. Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski uważa, że po zmianach organizacyjnych to miasto, bez konkursu, powinno obsadzać stanowisko dyrektora. Nie kryje, że nie chce, aby funkcję tę pełnił nadal Paweł Różyło.

- Skoro bierzemy na siebie główny ciężar finansowy związany z utrzymaniem muzeum, nie wyobrażam sobie, byśmy nie mieli wpływu na to, kto będzie nim kierował - mówi burmistrz Borowski.
Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu kultury w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach odpowiada, że nie można zawrzeć w umowie zapisu o tym, że dyrektor będzie powoływany bez konkursu. - Muzeum Okręgowe w Sandomierzu jest na ministerialnej liście instytucji, w których procedura konkursowa jest wymagana - przypomina dyrektor.

Jacek Kowalczyk przyznaje, że minister kultury może wyrazić zgodę na powołanie dyrektora bez konkursu, jednak w takim przypadku obowiązuje skomplikowana procedura. Najpierw trzeba odwołać urzędującego dyrektora, decyzja wymaga między innymi akceptacji związków zawodowych, dopiero potem można wystąpić do ministra o powołanie bez konkursu nowego. Minister, podkreśla przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego, bardzo rzadko zgadza się na takie rozwiązanie.
Dyrektor Kowalczyk nie kryje także, że jest mało prawdopodobne, aby wszystkie formalności udało się załatwić do końca roku, czyli w ciągu dwóch miesięcy.
Wicestarosta sandomierski Wojciech Dzieciuch poinformował nas, że czeka na oficjalne stanowisko samorządu województwa. - Nie możemy postępować niezgodnie z przepisami - zastrzega, nawiązując do warunków burmistrza.

Jerzy Borowski mówi, że jeżeli warunek miasta nie zostanie spełniony, najprawdopodobniej nie dojdzie do przejęcia muzeum. Sytuacja Muzeum Okręgowego może być wtedy jeszcze trudniejsza niż do tej pory, miasto wypowiedziało bowiem obowiązującą do tej pory umowę o współfinansowaniu instytucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie