Małgorzacie Marenin, samotnej matce nie podobały się słowa hierarchy, wygłoszone podczas mszy, że do pedofilii mogą przyczyniać się same dzieci, które spragnione miłości lgną do księży.
Przemyskiego sędziego nie zadowoliło to, że na rozprawę przybył jedynie pełnomocnik arcybiskupa. Sąd postanowił arcybiskup Michalika wezwać do stawiennictwa osobistego 9 kwietnia.
Na czwartkowej rozprawie były silne emocje, bo Małgorzatę Marenin, której towarzyszył profesor filozofii Jan Hartman przywitał korowód kobiet modlących się w intencji pozwanego.
Małgorzata Marenin przy tej okazji powiedziała, że w Lublinie toczy się obecnie sprawa mężczyzny, który oskarżył księdza z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego o gwałt, a ten powołał się na rozprawie na słowa arcybiskupa Michalika, że to dzieci same garną się do księży. - Zamierzam uczestniczyć w toczących się sprawach tego mężczyzny, bo mnie o to poprosił, a na świadka wezwiemy arcybiskupa Michalika - mówi Małgorzata Marenin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?