Na stadion w Skarżysku wrócili kibice, wrócił baner od kibiców. Na boisku Granat Skarżysko minimalnie skuteczniejszy od Hetmana Włoszczowa

Można się było spodziewać, że walczący o utrzymanie Hetman Włoszczowa nie będzie łatwym rywalem dla Granatu i tak było. W pierwszej połowie to goście grali ambitniej i tylko dzięki ich nieskuteczności do przerwy wynik brzmiał 0:0.

Gospodarze przebudzili się, jak to mają ostatnio w zwyczaju, w drugiej połowie. To oni atakowali składniej, ale to Hetman wyszedł na prowadzenie. Gola zdobył Tomasz Matuszewski, choć i chyba on sam, a gospodarze na pewno spodziewali się odgwizdania spalonego. Sędzia jednak wskazał na środek boiska.

Kilka minut później arbiter wskazał na jedenasty metr i Granat wyrównał. Kolejnych kilka minut później gola, który, jak się okazało, był na wagę trzech punktów, zdobył Bartosz Sot, najskuteczniejszy strzelec IV ligi świętokrzyskiej, Ma na koncie już 23 bramki.

Po tym meczu Granat Skarżysko-Kamienna jest na szóstym miejscu w tabeli IV ligi i ma 55 punktów. Hetman Włoszczowa jest szesnasty i ma 25 punktów.

W następnej kolejce Granat zagra na wyjeździe z piątym w tabeli GKS-em Zio-Maz Nowiny, a Hetman Włoszczowa podejmie u siebie Alit Ożarów.

Wyniki i relacje z pozostałych spotkań kolejki tutaj: IV liga świętokrzyska – 32. kolejka – sezon 2020/21

Granat Skarżysko-Kamienna - Hetman Włoszczowa 2:1 (0:0)

Bramki: Tomasz Bartosiak 57 (karny), Bartosz Sot 61 - Tomasz Matuszewski 55

Granat: Sieczka - Suwara, Boruch, Dudzik, Bednarski, Papros (80 Szewczyk), Gurski, Uniat, Bartosiak, Miller, Sot (62 Uciński)

Hetman: Dyras - Mikoda, Bugno, Walasek, Małek, T. Matuszewski (80 K. Krzysztofik), P. Krzysztofik, Wargacki (68 Chuptyś), Łata, Wroński, Kubicz