Studniówka Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach rozpoczęła się polonezem, po którym tańczono walca wiedeńskiego. Swojego pierwszego poloneza zatańczyła również Dyrektor szkoły Małgorzata Banasik - Rusak, która swoją funkcje sprawuje od września tego roku.
Sobotnia studniówka była więc jej pierwszym takim balem w nowej szkole. Nowa dyrektor kieleckiej placówki była wyraźnie zadowolona z trwającej imprezy. Sama często wychodziła na parkiet, by razem z resztą grona pedagogicznego bawić się ze swoimi uczniami. - Zależy nam, żeby młodzież czuła się w naszej szkole dobrze. Oby zabawa była udana, a wyniki egzaminów maturalnych jeszcze lepsze - mówiła dyrektor.
Wspomniana zabawa rzeczywiście była przednia. Duża przestrzeń borkowskiego lokalu sprawiła, że nawet 260 osób szalejących równocześnie na parkiecie nie stanowiła żadnego problemu. Do żywiołowej młodzieży chętnie dołączali nauczyciele, co tylko pozytywnie mogło odbić się na jakości balu. Właśnie ze względu na tę rodzinną atmosferę, tegoroczni maturzyści z Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego zapamiętają studniówkowy bal na bardzo długo. A o to przecież chodziło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?