Jak co roku 1 listopada wrócił drażliwy temat wjazdu autami na cmentarz komunalny przy ulicy Radomskiej. Kierowcy wpychają się coraz bardziej w głąb nekropolii wykorzystując wszystkie szersze aleje, parkują na trawnikach. Między jadącymi samochodami we wszystkich kierunkach poruszają się ludzie, zarówno starsi jak i dzieci. W miniony piątek, 1 listopada, nikomu nic się nie stało, ale kilka razy doszło do niebezpiecznych sytuacji.
Na reakcję zarządzających cmentarzem i władz miasta nie czekaliśmy długo, bo już 2 listopada na bramie głównej cmentarza pojawił się znak "zakaz wjazdu".
- Rozumiem różne potrzeby i sytuacje kiedy trzeba pomóc podwieźć kogoś jak najbliżej, ale nie możemy pozwalać na to by autami zastawione były wszystkie przejścia - skomentował prezydent Marek Materek. - Ponieważ nie wszyscy przestrzegali zakazu w przyszłym roku brama będzie zamknięta. Przy samym cmentarzu też się nie zaparkuje. Uprzywilejowani będą piesi i komunikacja miejska. Osoby starsze, które mają problemy z poruszaniem się, można podwieźć i odjechać.
Natychmiast tez rozpętała się internetowa dyskusja. Poza wieloma pochwałami dla takiej decyzji są w niej także głosy w sprawie osób niepełnosprawnych, dla których przejście nawet kilkunastu metrów jest dużym problemem. Jak to rozwiązać?
- Za bramą możemy przygotować wózki, którymi będzie można dowieźć osoby mające problemy z poruszaniem się do nagrobków bliskich. Podjechać będzie można do bramy tak jak teraz - proponuje Marek Materek.
POLECAMY: BEZPIECZEŃSTWO NA DRODZE WYPADKI
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?