Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na trasę IX Marszu Szlakiem Puławiaków ruszyło około 250 osób

Małgorzata PŁAZA
Uczestnicy Marszu Szlakiem Puławiaków – Powstańców Styczniowych w drodze z kościoła świętego Józefa na Rynek Starego Miasta.
Uczestnicy Marszu Szlakiem Puławiaków – Powstańców Styczniowych w drodze z kościoła świętego Józefa na Rynek Starego Miasta. Małgorzata Płaza
Około 250 osób wzięło udział w IX Marszu Szlakiem Puławiaków - Powstańców Styczniowych. Uczestnicy przemierzyli w sobotę historyczną trasę ze Słupczy (w gminie Dwikozy), gdzie w lutym 1863 roku oddział powstańczy starł się z wojskami carskimi do Sandomierza.

Wśród uczestników byli członkowie Związku Strzeleckiego, jednostek z naszego regionu, a także między innymi z Nowego Sącza, Wrocławia, Kolbuszowej, Poznania, Puław i Warszawy osoby indywidualne z różnych zakątków kraju oraz uczniowie szkół z Sandomierza i okolic. Szczególnie licznie reprezentowane było Collegium Gostomianum.

Przed wyruszeniem w trasę piechurzy obejrzeli program artystyczny przypominający o wydarzeniach powstania styczniowego i jego najważniejszych postaciach, przygotowany przez uczniów Szkoły Podstawowej w Słupczy. Po drodze zatrzymywali się w miejscach związanych z powstańcami: w miejscu bitwy z 8 lutego 1863 roku oraz na mogiłach w Górach Wysokich i Dwikozach. Modlitwie za poległych na cmentarzu w Górach Wysokich przewodniczył biskup Krzysztof Nitkiewicz.

Do Sandomierza uczestnicy marszu dotarli wieczorem. Zatrzymali się przy Bramie Opatowskiej, gdzie 150 lat temu wznoszone były powstańcze barykady.

Wczoraj rano w kościele pod wezwaniem świętego Józefa odprawiona została msza święta w intencji powstańców styczniowych, a potem na Rynku Starego Miasta odbyło się uroczyste zakończenie marszu. Osoby, które trzy razy pokonały trasę otrzymały patenty.

Nagrody dostali laureaci zorganizowanego w czasie marszu konkursu wiedzy o powstaniu. W tym roku, z racji 150. rocznicy zrywu, pytania były szczególnie trudne. Układał je Antoni Macewicz, potomek uczestnika bitwy pod Słupczą. Pierwsze i trzecie miejsce wywalczyli uczniowie Zespołu Szkół numer 2 imienia Sybiraków w Nowym Sączu, członkowie tamtejszej Jednostki Strzeleckiej 20 06, zaś drugie Jednostka Strzelecka 13 01 z Puław.

Komenda Główna Związku Strzeleckiego w Warszawie postanowiła uhonorować tych, którzy szczególnie zaangażowani są w organizację marszu i kultywowanie niepodległościowych tradycji. Marcin Waszczyk, zastępca komendanta głównego wręczył Ryngrafy Strzeleckie brygadierowi Związku Strzeleckiego, dowódcy sandomierskiej jednostki Adamowi Bidasowi, starszemu inspektorowi Związku Strzeleckiego, komendantowi marszu Albertowi Kopciowi oraz wiceburmistrzowi Markowi Bronkowskiemu, który odebrał wyróżnienie w imieniu Jerzego Borowskiego.

- Marsz Szlakiem Puławiaków to szczególne przedsięwzięcie. Jest to największa spośród wszystkich organizowanych w związku uroczystości poświęconych pamięci powstańców styczniowych. Poza tym ma już dziewięcioletnią tradycję. Cieszymy się, że z roku na rok się rozwija - podkreślił Marcin Waszczyk.

Przed tablicą upamiętniającą poległych w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku złożone zostały wieńce i wiązanki kwiatów.

Młodzi ludzie mówili, że biorą udział w marszu, aby lepiej poznać dramatyczny epizod naszej historii. - Dla nas udział w marszu to forma kultywowania patriotyzmu i pamięci o powstaniu styczniowym, w tym roku jest to szczególnie ważne z racji 150. rocznicy. Spotykamy się ze strzelcami z innych jednostek i wspólnie przeżywamy tamte wydarzenia. Marszowi zawsze towarzyszy miła atmosfera - powiedział Tomasz Dytman, drużynowy Związku Strzeleckiego w Sandomierzu.

Pierwszy odcinek trasy przemierzyła grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej w Górach Wysokich. Wczoraj reprezentacja placówki uczestniczyła we mszy świętej i oficjalnym zakończeniu. Dziewczęta były bardzo zadowolone z udziału w marszu. - Mogłyśmy dowiedzieć się sporo o powstaniu i o tym, co działo się wtedy na naszym terenie - powiedziały Jowita Kwiatkowska i Dominika Choda ze szkoły w Górach Wysokich.

Organizatorem Marszu Szlakiem Puławiaków jest Jednostka Strzelecka 2018 w Sandomierzu.
Puławiacy byli uczniami Instytutu Politechnicznego w Puławach. Wyruszyli, aby walczyć w powstaniu. Po drodze dołączał do nich tłum innych powstańców - urzędnicy, rzemieślnicy, drobna szlachta i uczniowie. 8 lutego w Słupczy powstańcy zostali otoczeni przez kordon wojsk rosyjskich. Oddział został rozgromiony. Wielu powstańców zabito.

Garstce bohaterów udało się dotrzeć do Sandomierza, gdzie postanowili dać opór wrogowi. Zaczęli wznosić barykadę przy Bramie Opatowskiej i u wylotu obecnej ulicy Sokolnickiego. W pracach tych licznie brała udział młodzież szkolna i klerycy sandomierskiego seminarium duchownego. Siły wroga były jednak liczniejsze niż grupka młodych powstańców - patriotów. Rosjanie wkroczyli do Sandomierza. Rozpoznali przebywającego w szpitalu powstańczego komisarza województwa lubelskiego Leona Frankowskiego, rannego w bitwie pod Słupczą. Dowódca został wywieziony do Lublina i stracony przez powieszenie. Pozostali Puławiacy różnymi drogami docierali do celu swego marszu - do Wąchocka, gdzie stacjonował pułkownik Langiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie