Dyżurny opatowskiej policji w środowe popołudnie dostał informacje, że w Kraśniku w województwie lubelskim skradziono osobową hondę wartą 30 tysięcy złotych. Sygnał trafił do wszystkich patroli na terenie powiatu. Kilka godzin później sprawa miała ciąg dalszy.
- Po zmierzchu na krajowej trasie numer 74 w Maruszowie patrol naszej drogówki zwrócił uwagę na samochód, którego kierowca używał nieodpowiednich świateł. Dali mu sygnał do zatrzymania się. Gdy podjechali bliżej, zauważyli że to honda o numerach rejestracyjnych ze zgłoszenia o kradzieży
– przekazywała młodszy aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Za kierownicą auta siedział 38-latek z powiatu kraśnickiego. Okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania, bo stracił je kiedyś za jadę po alkoholu. Mężczyzna trafił do celi, a odzyskany samochód na policyjny parking.
- W piątek 38-latek usłyszał zarzut kradzieży samochodu, za co może grozić do pięciu lat więzienia. Przyjdzie mu odpowiedzieć także za jazdę bez uprawnień. Na razie został objęty dozorem – informowała młodszy aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?