Tkaczyk, Tomczak i Sławomir Szmal byli wczoraj na konsultacji w Poznaniu, u lekarza kadry narodowej Macieja Nowaka. O absencji Jureckiego (uraz pięty) i Tomczaka (zwichnięty łokieć) było wiadomo już wcześniej. Tkaczyk ma powracający od czasu do czasu problem z kontuzjowanym kiedyś kolanem, boli go także pachwina. Nowak zalecił mu kilkudniowy odpoczynek. Podobnie Szmalowi (ból w kolanie), ale popularny "Kasa" w razie potrzeby będzie w stanie zastąpić Marcusa Cleverly'ego. Na ławce rezerwowych będzie więc tylko sześciu kielczan.
Kielecka ekipa wyjechała wczoraj do Polkowic, gdzie tradycyjnie nocuje, gdy gra w Lubinie, Głogowie bądź Legnicy. Wieczorem drużyna trenowała w hali Szkoły Podstawowej numer 14 w Lubinie, gdzie dziś odbędzie mecz. Zagłębie przystąpi do niego z nowym zawodnikiem w składzie, obrotowym Jarosławem Paluchem, który przeszedł do lubińskiego zespołu z przeżywającej kłopoty finansowe Miedzi Legnica.
- Zagłębie to bardzo doświadczony zespół z bardzo dobrymi bramkarzami, Adamem Macherem i Michałem Świrkulą. Drużyna ma potencjał, ale na razie nie potrafi go wykorzystać. Mam nadzieję, że zakwalifikuje się do play off, ale liczę na spokojne zwycięstwo naszego zespołu - mówi Bartłomiej Tomczak, który przed przyjściem do Kielc był przez kilka sezonów graczem Zagłębia.
Przygotowania kielczan do meczu zmąciła zła wiadomość - trenerowi Bogdanowi Wencie zmarła wczoraj mama.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?