Nadspodziewanie wysoko. Podsumowujemy pierwszą rundę rozgrywek w I lidze piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie

Mało kto typowałby, że po pierwszej fazie rozgrywek KSSPR będzie trafiło tylko dwa punkty do Siódemki Miedzi Legnica i cztery do Viretu CMC Zawiercie. Poza zasięgiem rywali wydaje się drużyna Śląska Wrocław, która wygrała wszystkie 13 spotkań.

DUŻO ZMIAN

Przed sezonem w koneckim zespole doszło do małego, kadrowego "trzęsienia ziemi", odeszło aż sześciu zawodników: Mateusz Kornecki do Górnika Zabrze, Hubert Kornecki do Wybrzeża Gdańsk, Rafał Biegaj i Wiktor Kubała do Chrobrego Głogów, Grzegorz Gomółka do Szczypiorna Kalisz, ubył także Siergiej Kiryłow; przyszło pięciu: Przemysław Matyjasik z Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, Mateusz Gmerek z niemieckiego MTV Dannenberg, Bartosz Sękowski z Vive Targów Kielce, Martin Dankowski z AZS UŁ PŁ Łódź, Michał Kołodziej z AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce, a potem dołączył jeszcze szósty - Artur Rurarz z KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski. Matyjasik, wychowanek naszego klubu, był kolejnym, rutynowanym graczem, który wrócił do Końskich i był czołowym strzelcem zespołu (50 bramek), ale jeszcze skuteczniejszy (55 goli) był Dankowski.

CELEM BYŁ ŚRODEK TABELI

Przed sezonem mówiło się, że celem zespołu będzie środek tabeli. - To dla nas rok przejściowy, w którym będziemy wprowadzać do pierwszego zespołu chłopców, którzy kończą wiek juniorów. Na pewno będzie to dla nich duży przeskok - mówił Michał Przybylski, trener KSSPR. Pierwsza faza sezonu zdawała się to potwierdzać. Konecczanie zaczęli rozgrywki od wyjazdowego remisu ze Szczypiornem Kalisz, a pierwszej porażki doznali w trzeciej kolejce, przegrywając z jednym z kandydatów do awansu, Śląskiem Wrocław, 27:31. Zresztą już do końca rundy nasi szczypiorniści zwykle bardzo dobrze prezentowali się w spotkaniach z drużynami z czołówki tabeli - z Viretem CMC Zawiercie przegrali na wyjeździe 28:32 po zaciętej walce, a pokonali obu spadkowiczów z PGNiG Superligi - w Legnicy Siódemkę Miedź 32:31 i w Końskich AZS Przemyśl 37:29. Spotkanie z przemyślanami było dla naszych szczypiornistów pierwszym z serii czterech zwycięstw, a seria ta trwała już do końca pierwszej rundy rozgrywek. W efekcie KSSPR zajęło czwarte miejsce, to najwyższa pozycja konecczan od początku sezonu. Jedyną wpadką zespołu była przegrana u siebie z Olimpią Piekary Śląskie 31:32.
Drugą rundę KSSPR rozpocznie 18 stycznia meczem ze Szczypiornem Kalisz w hali przy ulicy Stoińskiego.