Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzieja polskiego tenisa Marcelina Cicho wychowała się w… Skarżysku-Kamiennej

Anna KOWALSKA
W tym roku chce zagrać w Wielkim Szlemie.

Marcelina Cichoń

Marcelina Cichoń

Ma 17 lat. Jedna z najlepszych polskich teistek wśród juniorów. Urodziła się i mieszkała w Skarżysku Kamiennej, obecnie uczy się i trenuje w Warszawie. Jej wzorem wśród tenisistek jest Justine Henin - za wszechstronny sposób gry. Mama Anna jest lekarzem pediatrą, tata Arkadiusz jest jednym z prezesów w firmie Orlen. Siostra Karolina jest na stypendium na jednym z amerykańskich uniwersytetow.

Marcelina Cichoń, 17-latka pochodząca ze Skarżyska Kamiennej jest dziś trzecią Polką na świecie w kategorii do lat 18, jest też w pierwszej dziesiątce juniorek na liście Polskiego Związku Tenisowego. Jak doszła do tak wspaniałych wyników?

Marcelina, urodziła i wychowała się w Skarżysku Kamiennej. Przygodę z tenisem rozpoczęła dopiero w wieku 9 lat.

WIELKI SKOK

Od dwóch lat trenuje i mieszka w Warszawie. Uczy się w liceum, gdzie realizuje indywidualny tok nauczania, godząc naukę z wyczynowym sportem. W rywalizacji międzynarodowej Marcelina nieustępliwie pnie się w rankingu. Jeszcze w 2009 roku zajmowała 1280 pozycję na świecie wśród tenisistek do lat 18. W wyniku bardzo dobrej postawy w międzynarodowych turniejach awansowała w ciągu roku o ponad 1000 miejsc i obecnie zajmuje 180 lokatę zaliczając się do dwudziestu najszybciej awansujących juniorek na świecie, jednocześnie będąc trzecią najwyżej notowaną na świecie Polką wśród juniorek. Marcelina była też mistrzynią Polski w deblu oraz półfinalistką Mistrzostw Polski w singlu do lat 16. Talent i potencjał Marceliny został potwierdzony przez specjalistów psychologii sportu i trenerów tenisa, którzy niezmiennie podkreślają bardzo duży potencjał mentalny i niezwykle wysokie umiejętności techniczne Marceliny.

PLANYM

Marcelina trenuje w Warszawie w klubie UKS Radość'90. Treningi odbywają się dwa lub trzy razy dziennie, od poniedziałku do soboty, 30 godzin tygodniowo. - W tym roku - mówi trener Marceliny Paweł Motylewski - chciałbym, żeby Marcelina zagrała w juniorskim Wielkim Szlemie. - Przed nami 6 miesięcy ciężkiej pracy, podczas których Marcysia musi powalczyć o pozycję rankingową w około 10 turniejach na terenie Europy i Ameryki Północnej. A w 2011 roku zacznie się kariera seniorska, której celem jest pozycja wśród 10 najlepszych tenisistek WTA - czyli dojście tam gdzie obecnie jest Agnieszka Radwańska. Marcelina otwarcie przyznaje, że czuje głód zwycięstw. Jest uparta i nieustępliwa.

JEST KŁOPOT

Niestety jedna z największych polskich nadziei tenisowych znalazła się w chwili, gdy brak funduszy może załamać rozwój jej talentu i zaprzepaścić efekty wielu lat ciężkiej pracy. By osiągać sukcesy porównywalne do najlepszych zawodniczek juniorek, rywalizujących na arenie międzynarodowej potrzeba minimum 150 tysięcy złotych rocznie - szacuje tata Marceliny - Arkadiusz Cichoń. Klub pomaga zawodniczce jak może ale gro pieniędzy wykładają obecnie rodzice.
Rodzice Marceliny liczą, że uda im się uzyskać dofinansowanie Polskiego Związku Tenisowego, nie są już w stanie udźwignąć takiego obciążenia. Bez wsparcia ludzi o wielkim sercu Marcelina nie pójdzie dalej. - Wielokrotnie zwracaliśmy się do firm i instytucji z prośbą o wsparcie finansowe które pokryłoby przynajmniej część tych kosztów. Niestety, jak do tej pory bez rezultatów - mówi tata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie